Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Był wczoraj. O 19 wróciliśmy do domku. Zabieg ok, bez komplikacji. Fisiąg ładnie jadła ze strzykawki, potem sama zaczęła trochę memlać. Denerwowałam się, bo dopiero ok 3-4 w nocy zaczęła robić kupki po espumisanie i termoforku. Rano juz więcej nabobczyła. My niewyspani, chyba że 3 godz spaliśmy. Wczoraj Duży jeszcze miał urlop więc ja zawoził na zabieg. Dzisiaj musieliśmy iść do pracy, ale trochę się rozruszała. Gdyby nie jadła to bym ją wzięła do pracy, ale nie chcę jej stresować, niech odpoczywa. Siedzi e chorobówce, Misiek do niej przychodzi i gada przez kratki :D. Mój brat jeszcze zajrzy w południe i da parę strzykawek.Mam nadzieję, że już z górki.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: sosnowa »

:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: martuś »

Widzę, że sezon na sterylki trwa. Dobrze, że poszło bez komplikacji :tired: Trzymam kciuki za piękne gojenie i uspokojenie wrednego charakteru :twisted: :fingerscrossed:
Obrazek
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Kurcze, za każdym razem się denerwuję. Jeszcze Matyldzia została. Fisiąg dzisiaj całkiem dobrze. Koleżanki już ją odwiedziły. Apetycik jeszcze nie wrócił całkiem, ale coś tam je. Cięcie dużo mniejsze niż u Miśka. Byle sobie nie grzebała tam.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: sosnowa »

I jak tam?
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Dziękujemy, bardzo dobrze. Dałam jej Matyldzie do chorobówki, żeby jej smutno nie było i codziennie jeszcze reszta stada przychodzi. Nie wiem kiedy ją dać do klatki, jedyne o co się martwię to te półki i strome wejście.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Wczoraj rano był tu post sosnowej i mój i gdzie je wcięło? :roll: :shock:
W ogóle ostatnio często się zdarza, że nie mogę uruchomić forum, bo mi wyskakuje, że połączenie nie jest chronione czy coś takiego.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: dortezka »

mi to z tym połączeniem to prawie za każdym razem wyskakuje..

super, że Fisiąg szybko wraca do siebie po zabiegu :love:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Siedzi od niedzieli juz z dziewczynami, a od wczoraj juz na półkę wskakuje. W czwartek kontrola.
A Duży skręca od niedzieli nową klatkę. Jest ogroooomna, tak na 6 świń ;)
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: dortezka »

ale im się Duży złota raczka trafił! szczęściary :102:

czekamy na fotorelację ze zwiedzania nowej chaty :D
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”