CAVIARNIA

Śliczniusie bąbelki

Czas na nowe zdjęcia

Apolenka jest już po rujce, chłopcy spokojni wręcz za spokojni. Alf to się nawet dał głaskać w klatce Malutka została przetransportowana do pokoju rodziców - na tym samym piętrze i nadal jest spokój. Także nie potrzebnie panikowałam, moje prosiaki to wręcz nie prosiaki, jakieś małe kochane leniwce

Malutka




I moje najśliczniejsze brzdące





Coś typu "wiem, że gdzieś tutaj schowałaś paprykę"

Maleńka

Maleńka

ale prosinka,tylko całowac i całować

moja kochana laleczka

Śliczności z tej Apolenki
A klatka jaka ładna

czy ja dobrze widzę, że i Duda się dorobił różowej spineczki??

Dziewczyny, uszyłam chłopakom legowiska Myślałam, że padnę. Szyłam ręcznie gdzieś od 18, ale udało mi się zrobić takie dwa cacka



Albercik musiał sprawdzić, co mamuśka uszyła dla Dudusia




Alfik nie ma swojej podusi bo nie lubi siedzieć na takich rzeczach, woli koczowanie pod kładką

Taaak, Duda pokazowo do zdjęć śmiga w różowej spince

Śliczne, widać, że chłopcy zadowoleni