Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
nitusiek

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: nitusiek »

Assia_B pisze:Dziękujemy! :)

Tak swoją drogą... Jak miło jest znów usłyszeć kwikanie "Daj mi śniadanie", a potem chrupanie nad miseczką... Pieszczoszek coraz częściej sięga znów do miski :) Dziś wieczorem ostatnia dawka antybiotyku!
Jak sie domaga jedzenia to znaczy że wraca do zdrowia, super :fingerscrossed: trzymam kciuki za calkowite wyleczeni :)
Zaffiro

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: Zaffiro »

No kochana tylko się cieszyć :jupi: Jak dobrze, że to już koniec antybiotyku ;)
Assia_B

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: Assia_B »

Chwilowy koniec uciechy... Pieszczoch znów obrażony w rogu klatki... Antybiotyk dostał... :( Na szczęście ostatni... Mam nadzieję... Zobaczymy jakie będą wyniki badań za parę dni...
Zaffiro

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: Zaffiro »

Daj mu coś dobrego to mu od razu foszki przejdą :D
Assia_B

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: Assia_B »

Dałam.. Zjadł i poszedł do kąta... Strasznie nas nie lubi przez te leki :(
Zaffiro

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: Zaffiro »

Z Lusia miałam to samo, ale po zakończeniu leczenia wszystko wróciło do normy także się nie martw bo Piszczoszkowi na pewno te fochy przejdą ;)
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: sosnowa »

Po tym wszystkim dobrze by mu dac rodi care akut, większość świń to uwielbia, ale znowu strzykawka...... to rewelacyjnie pomaga na wszelkie brzuszkowe problemy i regeneruje śluzówki bebeszków.
Będzie dobrze, a jeszcze tyle uciech przed nim!
trzymam za rychłe i udane spotkanie z kolegą
Assia_B

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: Assia_B »

On nie daje sobie nic dać strzykawką... Jedna osoba trzyma, a druga daje.. Nie ma innej opcji, wygina się i wyrywa na wszystkie strony...

Dostał ostatnią dawkę antybiotyku i znów zaliczyliśmy minimalny spadek wagi... Ale nie przestał jeść, tak jak po tamtych trzech więc mam nadzieje, że teraz już pójdzie w dobrą strone :)
Zaffiro

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: Zaffiro »

Na pewno pójdzie w dobra stronę ;) :buzki:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: sosnowa »

Trzymamy!
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”