Dropsio(*) i Cosiek - duet prawie doskonały

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
balbinkowo

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: balbinkowo »

Dropsio, jaki świetne zdjęcie :jupi: Ja też chcę więcej :photo: :photo: :photo: :102:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10215
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: martuś »

Wygląda jak jeżozwierz :lol:
Obrazek
lubię

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: lubię »

O, jaka ładna przyczyna braku piżmaka :)
O co chodzi z sieweczką? Dla mnie siewki to taka masa pod zbiorczą nazwą Bylec Pstry - widzę, że różnią się wielkością, pozostałe różnice to kwestia wiary. I jeszcze ciężko to od podłoża odróżnić. Masakra, zrezygnowałam od razu, tym bardziej, że z ornitologią mam tyle wspólnego, co dom i dwójka dzieci :lol:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Asita »

Chcę wszystkie!! Znając Ciebie na pewno pełno fotek porobiłaś :szczerbaty:
Ale ma tycie uszka :love:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

No, faktycznie, prawdopodobnie porobiłam. (;

Staliśmy sobie na brzegu i czekaliśmy na ptaki, aż nagle, na drugim brzegu, mignęło mi coś błyszczącego. To błyszczące coś wbiegło na zwalony do wody pień, z pniaka wskoczyło do wody i skierowało się w stronę tej "wysepki". Ale po drodze nas zauważyła... I nie, nie schowała się, nie zaczęła uciekać tylko zmieniła kierunek i podpłynęła do nas. Zatrzymała się może metr od brzegu, popatrzyła i odpłynęła do "celu". Jak się okazało, na wysepce była druga norka, którą ta "nasza" pogoniła parskając i drąc się niemiłosiernie :lol: Druga zniknęła, a awanturnica wskoczyła do wody i po chwili wylazła z niej z piękną rybką w paszczy. Schowała się za gałęzią i zaczęła chrupać... Zaczęliśmy się po chichu skradać, żeby podejść bliżej. Trzasnęła jedna gałązka. Potem druga. A norka nawet nie podniosła głowy. Zaczęliśmy iść normalnie, z trzaskiem przedzieraliśmy się przez krzaki a ona raz podniosła łeb, popatrzyła się i wróciła do jedzenia :roll: Podeszliśmy najbliżej jak się dało, pomimo że kichaliśmy, kaszleliśmy i normalnie rozmawialiśmy - norka nadal jadła. Kurcze, Cosiek jest bardziej płochliwy! :szczerbaty:

Am am am...
Obrazek
Obrazek

Języczek <3
Obrazek

Ta mordka mnie rozwala :lol:
Obrazek

Nawet norka się z Was śmieje! :D
Obrazek

A po jedzeniu trzeba wyczyścić ząbki...
Obrazek

Reszta fotek... Później
balbinkowo

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: balbinkowo »

Świetne zdjęcia :love:
P.S. A mnie się wydaje że ona się jednak z Ciebie śmiała ;) W końcu na Ciebie patrzyła :lol:
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

Nie. Ona śmiała się z dortezki i jej włochatych świń :lol:
balbinkowo

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: balbinkowo »

Dropsio pisze:Nie. Ona śmiała się z dortezki i jej włochatych świń :lol:
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
lubię

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: lubię »

Wygląda przesympatycznie, ale lepiej by było, gdyby nie była tu obecna. To jest artykuł chyba najlepiej opisujący zjawisko i skutki ekspansji norki amerykańskiej: http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie-nu ... ticle,2772 W każdym razie tam na pewno nie znajdziesz sieweczki rzecznej.
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

Wiem, że jej nie powinno tu być... Widziałam już kilka tych amerykańskich szkodników. Ale i tak uwielbiam tę małą paskudę :)
Ostatnio zmieniony 30 sty 2016, 23:16 przez Dropsio, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”