Strona 313 z 362

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 04 mar 2019, 14:38
autor: balbinkowo
Czy ona ma czwartego paluszka u stopy czy ja źle widzę? :shock:
Śliczne wyleże :102: głaski dla stadka i buziaki dla dzielnej pacjentki :buzki:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 04 mar 2019, 16:14
autor: Siula
Dobrze widzisz :lol: Fisiąg w tylnych łapkach ma po 4 paluszki, ale one są takie bez kości z małymi, miękkimi pazurkami. Wet oglądała, nic nie robimy jak jej to nie przeszkadza.

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 04 mar 2019, 18:40
autor: balbinkowo
Pierwszy raz widzę coś takiego ;)
Super łapki :buzki:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 05 mar 2019, 11:45
autor: Siula
Siedzę w pracy i się denerwuję. Misiek dziś została w domu bez Dużych. Myślicie, że jak przez 4 dni nie zwracała uwagi na szwy to juz nie będzie tam grzebać? :?

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 05 mar 2019, 13:16
autor: sosnowa
Nie będzie. Mysza nie zwracała, a one wszystko żre.

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 05 mar 2019, 14:24
autor: Pulpecja
Będzie dobrze. Misia da radę bez człowieków. Mam nadzieję, że miseczki odpowiednio wypełnione. Bo jak nie...

Zdjęcia urzekające, szczególnie te zwisające nonszalancko nogi :D
A przyczajony tygrys, ukryty smok cudny jest :love:
Siula pisze: Obrazek
Tylko patrzy, komu skoczyć do gardła :laugh:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 05 mar 2019, 21:28
autor: Chryzantem
Obrazek

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 05 mar 2019, 21:37
autor: Siula
:laugh: :laugh: Chryzantem Ty mnie zawsze powalasz.

A Duzi żeby się nie nudziło to dzisiaj znów wet z Matyldą tym razem. W niedzielę nie kwiczała od rana jak zawsze , nie zlazła z półki na jedzenie :o. Siedziała napuszona tak, że była szersza niż dłuższa i gryzła legowiska. Po Loxicomie zdecydowanie lepiej. Na rtg wyszła grudka piasku przy cewce, w każdym razie jeszcze nie kamień. Przeciwzapalny na kilka dni i zobaczymy. Ona mnie załamuje, waży już 1270g :roll: już nie wiem jak ją odchudzić.

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 05 mar 2019, 22:32
autor: Chryzantem
może Matylda myśli podobnie

Obrazek

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 06 mar 2019, 6:42
autor: sosnowa
:rotfl: