Marzyło mi się dodanie nowych zdjęć Pajki, ale mam małą wojnę z fotosikiem, który nie aktywował mi abonamentu choć kasa została pobrana, a poza fotosikiem nie umiem wrzucać fot na forum

.
Pajka w pełni sił, 22-go grudnia czeka ją wizyta kontrolna oraz kontrolne badanie krwi. Jest super aktywna, waży 990g. i wygląda jak mały paker

. Taki z niej narwaniec co to na rękach nie usiedzi i wybitnie ją próby glaskow denerwują, więc rzadko ją miziamy, niech żyje po swojemu

. Oczywiście jak to cyklicznie u Pajki bywa trzeba przetrzepac futro żeby sprawdzić czy nie ma jakiegoś nieoczywistego grzyba, Mirabelka złapała a Pajka przez futerko w typie US Teddy ma tendecje do grzybobrania

. Dam znać jak sytuacja po wizycie (właśnie się zorientowałam, że po majowej nie dałam żadnej informacji, bardzo przepraszam, pewnie już się wszyscy domyślili, że wyniki były super i Paja się trzyma w kupie choć miesiące mijają

) .