Strona 308 z 362

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 02 sty 2019, 22:32
autor: Siula
Smutno mi strasznie...
Dziś w ramach pocieszenia wytuliłam wszystkie świnie po kolei. Dzielnie to zniosły, dostały żarełko w nagrodę :lol: Kocham te moje głupole. Całą piątkę :love:
I chomisia też :love:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 03 sty 2019, 13:21
autor: cappuccino
O matko Siula :pocieszacz: Tak mi przykro, miesiąc nie wchodziłam na forum, a tu takie tragiczne wieści.

Trzymajcie się mocno, ściskam razem z moimi chłopakami. :candle:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 13 sty 2019, 21:01
autor: Siula
Baaaardzo dawno zdjęć nie było :o Musiałam się trochę pozbierać, choć wciąż czuję pustkę, nie wiem czym się zając i brakuje mi przytulasków z Tosikiem. Męczę inne świnie wyciągając je na kolankowanie i w ogóle częściej siedzę i gapię się na nie i staram się nimi nacieszyć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kumpelki :love:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I takie wspominkowe z Tosią, gdy jeszcze była zdrowa i jadła:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 13 sty 2019, 22:11
autor: Kropcia
Cudowne prosiaczki :love: Nie dziwię Ci się, że brakuje Ci Tosi. Wcale

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 13 sty 2019, 22:56
autor: urszula1108
Matylda wymiata :love:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 14 sty 2019, 9:30
autor: sosnowa
Fakt, wymiata, choć mina Fisiąga "co mnie budzisz, pali się czy co?" też.
One w ogóle są przepiękne i mają kapitalne lokum. Gapienie się na świnie to dyscyplina olimpijska, w której jesteśmy mistrzami świata wszak :102:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 14 sty 2019, 18:02
autor: Afi
Cudowne prosie! Jak słodko leżą! :buzki:
BTW uwielbiam Twoje zdjęcia. Jak wy fotografujecie te stopy? U mnie jak są to zawsze od ściany i pod antresolą. No way, że dosiegnie je tam mój obiektyw :lol:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 14 sty 2019, 18:11
autor: Siula
Afi jak widzisz, moje świnie stopy z półki spuszczają to mi się udaje złapać :lol:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 15 sty 2019, 9:34
autor: sosnowa
:lol:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

: 15 sty 2019, 10:14
autor: martuś
Fisiąg najbardziej trzyma się z Matyldą?
Zęby u świnek to jest najgorsze co może być :pocieszacz: