Strona 306 z 466

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 08 sty 2016, 23:57
autor: dortezka
jak jajeczniczka, to tylko ze szczypioreczkiem :102:

Dropsio szczerbulu! Cykorię jak coś też możesz mu kroić na długie paski.. co on pozazdrościł Pigi czy co :neener: Pigi mówi, że ktoś z tym związku musi mieć zdrowe zęby więc niech on się nie wygłupia :neener:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 09 sty 2016, 15:33
autor: Dropsio
Byliśmy dziś u p. Waldeck. Na pewno to nie zęby, a siekacz o którym pisałam wczoraj według niej złamał się u nasady i za kilka dni powinien sam wypaść. Jeśli chodzi o wagę - podała pastę Bezo-Pet na odkłaczenie (dostaliśmy jeszcze jedną dawkę do domu na jutro, później ewentualnie co jakiś czas można mu wcisnąć mus z kiwi) i Flubenal na odrobaczenie (tu też dostaliśmy dawkę do domu dla Cośka, kazała odrobaczać co pół roku, tym bardziej że świnki wychodzące). Jeśli w ciągu dwóch tygodni się poprawi, odrobaczymy po raz drugi żeby mieć pewność że pozbyliśmy się ewentualnych lokatorów. Jeżeli nie, to będziemy wykonywać dalsze badania.
No i kazała na razie oddzielić chłopaków tak, żeby się nie widzieli, bo może to być stres związany z obecnością zadziornego Cośka. :roll:

Chłopaki właśnie zajadają urodzinową stertę warzywek. Dropsio radzi sobie całkiem nieźle ze startymi/posiekanymi na spaghetti warzywami :) Niedługo będzie szczerbaty, nie wyobrażam sobie tego :szczerbaty:

Ahh, i wetka powiedziała, że jak przyjmowała już dość sporo świnek, to z tak temperamentną jeszcze do czynienia nie miała :twisted: Drops wyrywał się, bronił, łapał ją zębami, nosiło go strasznie :lol:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 09 sty 2016, 20:07
autor: Asita
Wszystko fajnie, ale dziwi mnie trochę, że nie usunęła mu tego ząbka... Moim zdaniem będzie się ruszał i drażnił dziąsełko powodując ból i uniemożliwiając normalne jedzenie.... Do czasu odrośnięcia spokojnie jadłby 3 ząbkami... Ale dobra, nie wchodzę w kompetencje... :roll:

Wszystkiego najzieleńszego Cosiku kochany :prezent: Mam nadzieję, że imprezka była udana :102: A może trwa nadal? Jeszcze można się wbić :lol:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 10 sty 2016, 23:43
autor: dortezka
a co do wagi ma pasta na odkłaczanie? :think:

Spóźnione ale wszystkiego naj naj Cosiku :buzki: żebyś był zawsze zdrowiutki, miał pełny brzuszek i dogadał się z Dropsikiem byście mogli razem mieszkać :buzki: :prezent:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 11 sty 2016, 0:13
autor: Dropsio
Że niby mógł się kłaków razem z bobkami najeść, a wtedy wchłanianie pokarmu w jelitkach jest ograniczone z tego co zrozumiałam :)
Musiałam pomagać wetce przy oglądaniu paszczy, bo Drops boksował łapkami i wyrywał pani "rozwieracz". Ale czadowo wygląda świnkowy pysio od środka! :D

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 11 sty 2016, 0:27
autor: dortezka
to Pigi raz takim rozwieraczem strzeliła P :lol: widać, że są idealnie dobraną parą :rotfl: też boksuje łapkami, podskakuje, kłuci się (nie quika, tylko się kłuci), z zębiszczami leci na ręce :lol:

hmm.. no u mnie tych kłaków jest o wiele więcej a takich przypadków nie miałam.. hmm.. no ale w takim razie oby to było to i po tej paście waga skoczyła w górę i już się tam utrzymywała :fingerscrossed:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 11 sty 2016, 15:03
autor: katiusha
O takkk...Jajeczka ze szczypiorkiem.. Obrazek
Dropsik..Nieboraku. To ładnie się załatwiłeś Obrazek

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 13 sty 2016, 10:23
autor: dortezka
i jak tam Szczerbol? :szczerbaty:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 13 sty 2016, 18:34
autor: Asita
Ząbek wypadł?

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 14 sty 2016, 8:24
autor: MartusiaMartus
Nadrobiłam wątek i nie wierze. Dropsio co Ty tam wyprawiasz :nono:
Mam nadzieje,ze szybko odrosnie... :fingerscrossed:
I wszystkiego co najlepsze dla cośka :prezent: