Strona 31 z 68
Re: Sprzedam legowiska i domki!
: 28 sty 2015, 20:49
autor: Lilith88
Dzima pisze:tuttifrutti pisze:
myślę, że może na wiosnę będą też takie jabłuszka, pomidorki, tuskawki

Ja bym przyjęła arbuzy

zielone z zewnątrz i czerwono różowe środki, bo czarne "pestki" już sobie świnie dorobią
ojj na pewno dorobią

Re: Sprzedam legowiska i domki!
: 28 sty 2015, 20:51
autor: Aguś79
Już sobie wyobrażam tą ilość pestek

Re: Sprzedam legowiska i domki!
: 29 sty 2015, 0:24
autor: tuttifrutti
hahahahah
arbuz to nie problem, szyłam już domek i legowisko. Legowisko wyglądało jak przekrojony arbuz... z pesteczkami

Re: Sprzedam legowiska i domki!
: 31 sty 2015, 12:44
autor: sosnowa
Lilith88 pisze:
Tutti, ile kosztowałoby legowisko tego typu, tylko duże (115-70) porządnie wypełnione i z wymieniana poduchą, z polaru? mam od wczoraj sunie i okazało się, że wzięliśmy sporą. Mpoże mieć dobrze watowane oparcia, ona lubi oprzeć głowę (dzis spała na fotelu).
Oraz na kiedy byś zrobiła?
Re: Sprzedam legowiska i domki!
: 01 lut 2015, 13:23
autor: tuttifrutti
sosnowa już piszę do ciebie pw
Re: Sprzedam legowiska i domki!
: 01 lut 2015, 16:14
autor: bella_
Tutti, czy uszyłabyś na zamówienie same poduszeczki/materacyki ale prostokątne o wymiarach: 25 cm na 30 cm? Ale żeby były takie mięciutkie jak podusie wymienne do legowisk (bawełna + polar). Widziałam podobny materacyk na poprzednich stronach - granatowy w paski, tylko nie wiem czy on jest miękki. Te poduszki służyłyby świnkom jako posłanie na górnym pięterku, tam nie wchodzi mi legowisko.
Jeśli tak, to jaka byłaby ich cena

Re: Sprzedam legowiska i domki!
: 01 lut 2015, 19:19
autor: tuttifrutti
bella_ już napisałam ci PW

Re: Sprzedam legowiska i domki!
: 06 lut 2015, 18:13
autor: katiusha
Tutti - gdzie jesteś!!!

Re: Sprzedam legowiska i domki!
: 06 lut 2015, 18:37
autor: koni
ehm...no, ja też czekam...
Widziałam wpis na facebooku, więc chyba wszystko ok.
Tutti, proszę o numer przesyłki.
Re: Sprzedam legowiska i domki!
: 07 lut 2015, 0:02
autor: tuttifrutti
żyje... żyje... przez to, że byłam zmuszona wyjechać to po powrocie czekała mnie niespodzianka

Czasem zastanawiam się czy ja mam napisane na czole WÓŁ!!!!

Bo szef chyba tak myśli! Dobrze, że ten tydzień się już kończy
Eh... jeszcze sprawy z firmą... zamieszanie i nerwy, szkoda gadać!
Szyjemy dalej i realizujemy zamówienia, małymi kroczkami cały czas do przodu
