Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Assia_B

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: Assia_B »

Wróciliśmy do domku :)

Jeżeli chodzi o Pieszczosia, to jest wesołą świnką, kwika i podskakuje. Niestety schudł nam... Ale mam nadzieje, że wszystko wróci niedługo do normy. Niestety nadal na widok strzykawki z probiotykiem lub witaminką ucieka w siną dal... W piątek ostatnia dawka leku, a na początku kolejnego tygodnia badania - :fingerscrossed:

Jeżeli zaś chodzi o ślub, to większość najważniejszych kwesti załatwiliśmy. No i fotograf powiedział, ze nie widzi problemu w ślubnym zdjęciu ze świniakami :D hihi :D Ale to za dwa lata, no już niecałe :)
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23185
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: porcella »

Niedobrze, że schudł, teraz go odkarmiajcie :-) płatki owsiane, banany, marchewka... Care+
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Assia_B

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: Assia_B »

@porcella: Mamy MARUMOTO Cavy Rescue, skorzystałam z rady DanBei, ale niestety on tego nie chce jeść.. wyrywa się tak samo jak przy lekach... Nie wiem, może strzykawke kojarzy z lekami i dlatego sie wyrywa.. Ale jestem dobrej myśli, bo zrobił się taki weselszy :) Nie wygląda na chorego jak się na niego patrzy, a wcześniej było o wiele gorzej... Zaczął też jeść sam przez weekend u mamy, mniej niż wcześniej, ale jednak :)
Zaffiro

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: Zaffiro »

To może podsuwaj mu coś co lubi zjadać ;) myślę, że jego brak apetytu wynika ze stresu tego całego leczenia no i z leków... Z Lusia miałam dokładnie ten sam problem... ale po zakończeniu leczenia wszystko wróciło do normy ;)
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: martuś »

Skoro nie chce karmy ze strzykawki to może zrób trochę gęstszą i daj mu na spodeczku? Posyp może to suszonymi ziółkami jeśli lubi.
Pieszczoch jedz ładnie bo zaraz kolega do ciebie przyjedzie :fingerscrossed: :buzki:
Obrazek
Assia_B

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: Assia_B »

No właśnie Pieszczoch! Musisz jeść bo kolega się w drogę do nas szykuje :)

Spróbuję z tym spodkiem po pracy :)
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23185
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: porcella »

Mówisz, że schudł. To znaczy, że ile wazy, a ile schudł? Może nie ma potrzeby dawać papki? Jeśli świnka jest słaba, to nie protestuje.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Assia_B

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: Assia_B »

Wysłałam Ci wiadomość. Nie wiem czy 120 gram to już dużo i trzeba się martwić czy jeszcze nie, po prostu jak przestał jeść to się wystraszyłam i po rozmowie z DanBeą kupiłam tę karmę ratunkową... Mam nadzieję, że zacznie znów jeść normalną karme, w takiej ilości jak wcześniej :)
ANYA

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: ANYA »

A sianko je? Moze kup najlepsze sianko jakie mozesz dostac? Poloz kolo niego to moze sie rozkreci. Jak zacznie jesc sianko to moze potem zje karme itd...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23185
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Pieszczoch chory :(

Post autor: porcella »

120 g. to sporo, ale przy wadze ok. 1000g jest do nadrobienia. Może robisz jakiś błąd przy podawaniu mu papki? Może za gruba (5 ml?) albo za cienka (1 ml?) strzykawka. Jedne nie wezmą do pyska cienkiej, inne zyczą sobie grubą i tylko doświadczalnie to stwierdzisz...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”