
Od dwóch miesięcy trwała diagnostyka. Utrzymująca się leukocytoza nie dawała nam spokoju. Przyczajona choroba zaatakowała nagle i postępowała bardzo agresywnie. Nie dała nam czasu... Taka pogodna, proludzka świnka... Zrobiliśmy wszystko, co było w ludzkiej mocy, ale przegraliśmy tę nierówną walkę. Wybacz, Mi...
