
Chudej - labodezerter ;) za TM [*]
Moderator: pastuszek
- lionblau
- Posty: 299
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:47
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Chudej - labodezerter ;) [WROC]
I jak tam świnka się miewa? Jest jakiś progres? Przytyła coś. Cudne ma te oklapnięte uszka
zdrówka !

Re: Chudej - labodezerter ;) [WROC]
Niestety nie. Chudej teraz jest naprawdę chudy, waży 549g, widać mu kości
Pije bardzo dużo, bardzo dużo sika, coraz częściej pokasłuje, jest okropnie nerwowy. USG nie wykazało guza, ale badania i objawy wskazują na nadczynność nadnerczy. Ma dwuświniową miskę pełną karmy na wyłączność, pełno siana, owsa, warzyw, owoców i zielska, ale tak naprawdę, to czekam na lekarstwo dla niego, bo już nie wierzę że bez pomocy uda się go podtuczyć.

- lionblau
- Posty: 299
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:47
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Chudej - labodezerter ;) [WROC]
A on w ogóle coś je sam? Czy musisz go karmić ręcznie?
Re: Chudej - labodezerter ;) [WROC]
Je sam, apetyt ma godny smoka. Niestety ilość pochłanianego jedzenia nie przekłada się na posturę - dlatego czuję taka bezradna
Czasem go podkarmiam Body Buildem, ale też nie mogę za dużo, bo mu nerki siądą.

-
- Posty: 94
- Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Chudej - labodezerter ;) [WROC]
Jak się Chudejkowi wiedzie? Nadal chudnie? Czy już wiadomo co mu dolega?
Re: Chudej - labodezerter ;) [WROC]
Nie chudnie, wręcz utył
Przeniosłam go do jaśniejszego i pełnego innych świń pokoju, co najwyraźniej sporo dało, bo chłopak ma już prawie 700g
Niestety nadal pije jak smok (600 ml/dobę spokojnie schodzi
) i jest bardzo pobudzony, czyli kortyzol cały czas powyżej normy. Lek, który może mu pomoże bierze się od pana profesora, co go teraz nie ma, więc czekamy aż wróci 


Niestety nadal pije jak smok (600 ml/dobę spokojnie schodzi


- Meg
- Moderator globalny
- Posty: 569
- Rejestracja: 18 lip 2013, 9:43
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Chudej - labodezerter ;) [WROC]
Jak tam Chudej? Coś zgrubł może? 

Re: Chudej - labodezerter ;) [WROC]
A ja nic nie mówię, bo się boję zapeszyć
Będę miała w ręku wyniki badań krwi, to opowiem, tymczasem trzymajcie kciuki



