Chłopcy dalej dogadują się dobrze

Baranek zmienił się zupełnie. Wcześniej był płochliwy, tylko się przeszło koło klatki, a on już hyc pod kocyk, a teraz tylko patrzy z miną "Pfff... to ma mnie przestraszyć? Ja tu mam LEONKA, rozumiesz, ja się już niczego nie boję". Wcześniej nigdy nie widziałam, jak się leni, zawsze czujny, spał chyba tylko w nocy. Teraz, przy Leonku, razem się kładą - niekoniecznie przytuleni, ale dość blisko siebie.
Leonek już chyba rozumie, że kuweta jest toaletą... nadal czasem nie rozumie, że to wyklucza bycie łóżkiem

Pije z poidełka aż miło, wreszcie nie wisi ono tylko dla ozdoby (Baranek nadal ma je gdzieś, liźnie czasem i tyle). Uwielbia siedzieć na rękach u człowieka, ale Baranek musi być niedaleko. Najlepiej, jak każdy człowiek weźmie po jednym prosiaku i siedzą blisko siebie - wtedy i głaskanie jest fajne, i z kumplem pogadać można. Jestem zaskoczona, jak ładnie rozwija się ich znajomość. Wiedziałam, że Baranek go pokocha, bo wcześniej był samotny, ale Leonek miał towarzystwo w DT - a jednak widać, że bardzo zależy mu na Baranku.
Mieliśmy teraz przez weekend takie miłe dziewczyny, za niedługo wracają do domu:
Karmelka, mama Baranka
Kawa, siostra Baranka - zwana przeze mnie wombatem lub Czarną Łapką (jedną łapkę ma całkowicie czarną)
