Samotna Frania/ Aurora, Jadwiga i Mania [*]

[katiusha]

Muszę zbić cukier po obejrzeniu fotek

[sanedie]

Katiusha Dziewczyny naprawdę się zgrały i są cudowne, Mańka nasza 1 świnka trochę chyba stresowo to przechodzi bo zeszła troszkę z wagi, no ale na pewno masa wróci Jadźka pokazuje Mani i Frani jak się powinno jeść i zjada dosłownie wszystko, nie to co moje powsinogi , jest najcięższa potem Franka a potem Mania po dzisiejszym ważeniu :c, Ale mimo swojej lekkiej wagi Mania wyraźnie dominuje za maleńką trudno nadążyć wszędzie jej pełno a dziś ukryła się w podusi na siano

[Dropsio]

Czyli że... Jest ok?

[sanedie]

Jest bardzo ok, laski dzięki Jadzi tak się rozpanoszyły że wszędzie jej pełno tylko waga Mani mnie trochę martwi.. 50g jej spadło chociaż nie wiem czy waga się coś nie trzasła wcześniej,

[Nejvii]

Kochana, a czy Ty na pewno dobrze analizujesz wagę? Dzienne/dobowe spadki nie mają wcale tak dużego znaczenia, bo wpływa na nie dokładnie wszystko - łącznie z tym, że jednego dnia karmisz buraczkami, a innego dajesz pomidorki i bęc, mamy różnicę wagi. Prawidłowo należy podsumowywać co około tydzień.

[sanedie]

To był tydzień zawsze ważę i robie zdjęcie na wadze żeby mieć date.. nie wiem teraz mam inną wagę może tamta zbzikowała czy coś.. zobaczę, będę Ją obserwować.. Jadźka robi się z dnia na dzień odważniejsza, ma już "układ" z moim psem, ona jej się wyłoży jak pozwoli jej się schować w jej brodę. , w sumie cały czas Ją obserwujemy, jest wesoła, normalna postawa, popcornuje, rzuca się na ogórki i naleśnikuje jak zawsze
Edit.
Już wiemy co było Mani, okazało się że maleństwo miało ropień przy linii szczęki, byłyśmy dzisiaj u weta, ropień usunięty, Mania nawet nie zapiszczała przy przekuwaniu, wyciskaniu i sprawdzaniu policzków od środka, była niesamowicie grzeczna, dostałyśmy antybiotyk i osłonowe..

[sanedie]

Takie tam "zawody" w pożeraniu pietruchy na czas, jeszcze przed obcięciem https://www.youtube.com/watch?v=RVDSDISTpAE

[katiusha]

Dzielna prosiałka! Niech się zagoi bez śladu

[sanedie]

Kochani, dość długo nie pisałam tutaj, z powodu szkoły i głównie szkoły
Niestety u Nas znów szpitalik, Mania co prawda już wyleczyła ropień, natomiast Jadzia nasze słoneczko się pochorowała i znów świerzb.. walczymy już ponad 3 tygodnie i nie za fajnie w sumie to wygląda.. jutro idziemy na kontrole więc trzymajcie

http://1drv.ms/1dr2GS8

A tutaj link do sesji z koperkiem w roli głównej, trochę już dawno robiona ale jak pisałam wyżej czasu brak i chęci brak żeby się męczyć z wrzucaniem na forum... zabrałam się do tego dziś z anielską cierpliwością i kurczaki nic.. prawie wszystkie zdjęcia mają za duży rozmiar i się nie da wstawić

[Lilith88]

Piękne masz panny Pozdrawiam wszystkie a szczególnie Jadzie razem z moją 5 swinkopanów