Strona 4 z 12
Re: Gienio - małe nieszczęście [Warszawa]
: 06 lis 2014, 13:41
autor: martu.ha
Będzie dzisiaj pani terapeutka to się skonsultujemy czy mu odsunąć na razie te zabiegi. Tylko, że on wczoraj był dość silny, łaził, podnosił głowę, oczywiście spał też dużo. Teraz głównie leży i słabiutki jest taki. No nic, poczekamy do wieczora i zobaczymy co dalej robić.
540g

a w dniu oddania ważył podobno 670
Herbicare najsmaczniejszy. Jest lekko odwodniony mimo pojenia, wieczorem dostanie kroplówkę.
Re: Gienio - małe nieszczęście [Warszawa]
: 06 lis 2014, 14:29
autor: fenek
Re: Gienio - małe nieszczęście [Warszawa]
: 06 lis 2014, 14:56
autor: kleymore
W moim wątku masz Lakusia, który był sparaliżowany i nie dawano mu szans na poruszanie się. Ważył 315 g mając 5 miesięcy. Może to Cię jakoś nakieruje na odpowiedni trop. Ja chwilowo bym zaprzestała tych terapii, nie wiem czy robiłaś RTG, ale jeżeli na RTG nie będzie złamania to mogłoby to oznaczać skrajne wycieńczenie organizmu, częściowe zagłodzenie. Lakuś długo nie chodził, ale wraz z wagą odzyskiwał siły i nagle stanął na nogi.
Re: Gienio - małe nieszczęście [Warszawa]
: 06 lis 2014, 16:24
autor: martu.ha
troszkę lepiej jest, niż rano
zjadł, a teraz szamie sianko i próbuje przyjąć normalną pozycję, niestety sztywne jak kamień stawy nie pozwalają mu na to. ALe wstał i je a nie leży na boku.
Pani Agata powiedziała, że on dostaje minimalną dawkę magnesów i jeżeli teraz po terapii będzie pogorszenie to przerwiemy, ale wydaje mi się, .że to jednak nie to. Może wszystko na raz. A może nawraca zapalenie jelit, ale bobki ładne produkuje. Obserwujemy.

Re: Gienio - małe nieszczęście [Warszawa]
: 06 lis 2014, 16:46
autor: Joanka
Co za...

jaką bida z tego Gienia, aż się serce kraje..,

Re: Gienio - małe nieszczęście [Warszawa]
: 06 lis 2014, 17:48
autor: Dropsio
Mocno kciukamy

Re: Gienio - małe nieszczęście [Warszawa]
: 06 lis 2014, 17:59
autor: pucka69
kleymore pisze:... nie wiem czy robiłaś RTG, ale jeżeli na RTG nie będzie złamania to mogłoby to oznaczać skrajne wycieńczenie organizmu, częściowe zagłodzenie.
... RTG stawów biodrowych, kolanowych, oraz miednicy bez zmian ...
Re: Gienio - małe nieszczęście [Warszawa]
: 06 lis 2014, 18:46
autor: moniabaj70
Jaka piekna okruszynka ...Tyle wycierpiała...
Trzymam mocno
Gieniu, powolutku a do przodu...dasz rade szkrabie

Re: Gienio - małe nieszczęście [Warszawa]
: 06 lis 2014, 19:04
autor: anuleczka
pucka69 pisze:kleymore pisze:... nie wiem czy robiłaś RTG, ale jeżeli na RTG nie będzie złamania to mogłoby to oznaczać skrajne wycieńczenie organizmu, częściowe zagłodzenie.
... RTG stawów biodrowych, kolanowych, oraz miednicy bez zmian ...
Moim zdaniem zagłodzony

dobra karma i odpoczynek to polowa sukcesu

Re: Gienio - małe nieszczęście [Warszawa]
: 06 lis 2014, 19:11
autor: kleymore
No to w takim samym przypadku był Lakuś. Też na RTG wyszło, że nie ma złamania, ani żadnego urazu. Po około dwóch tygodniach zaczął chodzić. Dokarmiałam go i dbałam żeby dostawał wszystkie warzywa i potrzebne witaminy. Trzymam kciuki!