Strona 4 z 15

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 22 kwie 2014, 10:07
autor: twojawiernafanka
Polecam przejrzeć TEN TEMAT, w całości - jest sporo opinii :)

Myślę, ze zawsze jest to kwestia gustu - część bardzo sobie chwali drybed (dłużej pozostaje suchy), a część go nie znosi (trudny do czyszczenia, i tak trzeba stosować troty lub żwir). Z matami to samo. Najlepiej chyba samemu przetestować, co jest najlepsze :)

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 22 kwie 2014, 10:23
autor: Hahnoto
Dla mnie dry bed bije na głowę matę łazienkową :D
Zaczynałam od granulatu i trocin, po kilku latach (czyli niedawno) przeszłam na matę i dla mnie takie rozwiązanie było super.
Ostatnio zaczęłam używać dry beda i jak mam włożyć do klatki z powrotem matę to aż mnie coś... :roll: :twisted:
Przede wszystkim na macie bobki są rozgniatane i często nie chcą się odkleić. Jak mata jasna to szybko farbuje od warzyw, no i jak świnki są wszystkożerne (tak jak moje) to taka poobgryzana nie wygląda estetycznie :P
Dry bed jest o wiele przyjemniejszy, odkurzaczem przejedziesz i super wszystko wciąga (nawet z sianem nie mam zbyt dużego problemu), szybko wysycha, nie widać brudu (ja akurat mam grafitowy), więc dla mnie jest po prostu najlepszy :)

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 22 kwie 2014, 11:02
autor: kimera
Ja mam teraz dla skinny drybed z długim włosem, a pod spodem specjalny "materac" z gąbki. Drybed jest bardzo miękki, co jest ważne dla skinny, i miły w dotyku. Czyścić go trzeba odkurzaczem. Ten dywanik jest jeszcze nowy, więc włos jest puszysty, ale wiem, że po jakimś czasie sfilcuje się. To samo jednak dzieje się ze z narzutami na łóżka i kocami, więc nic w tym dziwnego. Na razie spisuje się doskonale.

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 22 kwie 2014, 12:26
autor: Tosia x
Ja jak jeszcze miałam prosiaka (sprostowanie - miałam, ale niedługo planuje wziąć kolejnego) używałam żwirku, i jak sama miałam zmienić podłoże w setce to byłam przerażona. Było trooochę ciężko, dlatego teraz wolałabym trochę ułatwić sobie życie.

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 22 kwie 2014, 13:02
autor: gds
kimera pisze:Ja mam teraz dla skinny drybed z długim włosem, a pod spodem specjalny "materac" z gąbki. Drybed jest bardzo miękki, co jest ważne dla skinny, i miły w dotyku. Czyścić go trzeba odkurzaczem. Ten dywanik jest jeszcze nowy, więc włos jest puszysty, ale wiem, że po jakimś czasie sfilcuje się. To samo jednak dzieje się ze z narzutami na łóżka i kocami, więc nic w tym dziwnego. Na razie spisuje się doskonale.
A co to za materac pod spód? jakiś chłonący siuśki, można go prać?

no matę zdarza się świnkowi obgryzać i oczywiście jest cała pofarbowana(papryka etc.) ;)

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 22 kwie 2014, 13:28
autor: kimera
Elka_w uszyła dla Oldzej, bo to jej są skinny. Zwykła gąbka obciągnięta płótnem. Mogłyby być też jakieś stare ręczniki, cokolwiek, w co wsiąkną siuśki spływające przez drybed.

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 22 kwie 2014, 14:49
autor: gds
kimera pisze:Elka_w uszyła dla Oldzej, bo to jej są skinny. Zwykła gąbka obciągnięta płótnem. Mogłyby być też jakieś stare ręczniki, cokolwiek, w co wsiąkną siuśki spływające przez drybed.
To jest jakaś opcja alternatywna do rozpatrzenia:)

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 24 kwie 2014, 9:17
autor: gds
Ok,
jeszcze jedna wątpliwość, dotycząca wytrzymałości, jakości, zwracam się do osób które mają porównanie w klasie dry bedów:

u tej babki wskazanej w wątku są w dobrej cenie
https://www.facebook.com/AngelDogSalon?fref=ts

parametry gramatura 2175 MB, dł.wł 2,5-2,7

(ta długość włosa jakoś strasznieeee długa, bakterie z siuśków będą miały pożywkę?)

i wychodzi 100x75cm za 55zł
150x100cm za 90 zł
+wysyłka 10zł


a na polecanej w wątku stronie
http://4dogcat.pl/vetbed-uk-vet-bed-dry ... l_288.html

parametry gramatura
"B" - 1000 g/m2, dł wł 2,5 cm
"A" - 1200 g/m2, dł wł 2,5-3 cm
"A+" - 1450 g/m2, dł wł 2,5-3 cm

tu wychodzi
B- 100x75cm , 53zł
B- 100x150cm, 93zł
A-100x75cm, 70zł
A- 100x150cm, 120zł
A+ 100x75cm, 75zł
A+ 100x150cm, 130z
ł
+ wysyłka gratis obecnie :tired:

wiem że rozpiska skomplikowana ale wychodzi na to że ta Pani na FB ma najtańsze i najlepsze, duża gęstość(gramatura) i długość włosa mnie mocno tylko zastanwia :idontknow:
any :help: :pray:
chciałabym jak już mam wydać taką kasę kupić coś dobrego, bo nagle przyjedzie mi dywan z 150zł :laugh:

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 24 kwie 2014, 14:38
autor: anuleczka
Jak już wybierasz to wybierz ten najgęściejszy czyli A+ ewentualnie A .To dopiero wychodzi po praniu .Wiadomo , dry bed po praniu zmienia trochę swój wygląd . Nie jest już taki gładziutki ale mimo wszystko jest wspaniały(czym gęściejszy tym lepszy) :D Ja używam tylko dry bed typu A . Mam ich 8 i mega porównanie co do jakości.

Re: Dry bed - co gdzie i jak? :)

: 24 kwie 2014, 18:51
autor: oliwka
ja raz zakupiłam dry bed "A" na próbę, bo zawsze używałam "B". I napiszę tak: nie warto przepłacać. Dry Bed "B" jest wystarczający w zupełności - pomimo, że różni się gramaturą od "A". Ja tam nie widzę jakiejś znacznej różnicy.Świnie mające dry będą "B" - tak czy siak mają jak w raju ;) A poza tym z mojego doświadczenia lepiej mi się pierze dry bed "B" - w sensie nie ma tylu kłaków i siedliska bakterii przy dłuższym i gęstszym włosie.