Strona 4 z 99

Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę

: 09 sie 2013, 19:10
autor: dortezka
powiedzcie mi, jak sobie radzicie z wykładaniem kuwety Właściciele większej ilości prośków? Mam 6 Szczochów mieszkających chwilowo jeszcze w klatce 80x80 z dołączonym na stałe wybiegiem ok 110x110. Żwirek na całości nie wchodzi w grę.. wysypując samą klatkę zużywam prawie cały 10kg wór. Wióry też odpadają.. Ile w chwili obecnej wydaję na seni, nie chcecie wiedzieć, a i tak daję w miejscach w których najwięcej sikają..
Co Wy dajecie? Ja seni wymieniam codziennie, wszystkie kocyki i inne akcesoria piorę raz na tydzień.. i jak dla pralki która ledwo dycha gdy ją tak załaduję to często.
Jak sobie radzicie? Co dajecie by móc do pokoju w którym są prośki zapraszać gości? :szczerbaty:

Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę

: 10 sie 2013, 11:21
autor: Lena87
Ja mam taki gruby materiał (podobno filc) i na to matę łazienkową. Materiał piorę co 2-3 dni, a matę raz w tygodniu. Tylko boby wymiatam codziennie

Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę

: 10 sie 2013, 12:57
autor: Julka
dortezka pisze: Żwirek na całości nie wchodzi w grę.. wysypując samą klatkę zużywam prawie cały 10kg wór.
Najekonomiczniej chyba wychodzi jednak żwirek drewniany z matą na górze ( jeśli prośki nie pożerają namiętnie maty ). Jakiego żwirku używałaś i gdzie go kupowałaś?

Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę

: 10 sie 2013, 16:15
autor: dortezka
Julka pisze:
dortezka pisze: Żwirek na całości nie wchodzi w grę.. wysypując samą klatkę zużywam prawie cały 10kg wór.
Najekonomiczniej chyba wychodzi jednak żwirek drewniany z matą na górze ( jeśli prośki nie pożerają namiętnie maty ). Jakiego żwirku używałaś i gdzie go kupowałaś?
kupuję "KIicia". Nie bardzo widzę możliwość wysypania całej klatki + wybiegu, bo pójdą mi od razu 3 wory co najmniej :szczerbaty: Nie mówiąc o codziennym wymienianiu miejsc najbardziej zasikanych (zdarzało się wymieniać mi pół klatki co dwa dni).
O praniu co 3 dni wole nawet nie myśleć.. ja to wszystko muszę dokładnie odkurzyć by nie dobić pralki a to zajmuje kupę czasu..
A moje pożerają matę niestety (mimo iż kładę tą płaską stroną do góry.. wyżarły mi Mendy dziury :szczerbaty: ) Dry bed miałam.. Przy 4 tylko świnkach okazało się, że jednak potrafi być mokry w dotyku :szczerbaty: w miejscu gdzie żwir już przestał przyjmować płyny (po jednym dniu!) i świnie biegały z frędzlami na tyłku od leżenia na tym :glowawmur:
no cóż.. czekam nadal na jakieś rady.. może w końcu uda mi się zapanować nam śmierdzielami.. :szczerbaty:
Lena87 pisze:Tylko boby wymiatam codziennie
Ja wymiatam 2 razy dziennie a jak ktoś przyjdzie w ciągu dnia to i tak mi nie wierzy.. tyle bobczą :D

Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę

: 10 sie 2013, 18:48
autor: porcella
Maty niebieskie sa mniej zjadane. Oraz fioletowe. Nie wiem dlaczego, ale tak jest. Poza tym, chyba nie szkodzą - przy niewielkiej konsumpcji... :szczerbaty:
U mnie się sprawdzają na wybiegu takie szmaciane tkane chodniczki kupowane kiedyś w Ikei - dobrze się piorą, są dość wsiąkliwe i szybko schną. coś takiego - http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30212675/ Lata całe to służy już. Chyba i w innych marketach się trafiają, takie ze ścinków. Parkiet mam lakierowany, nic mu nie szkodzi przesiąk - piąty rok tak mam i podłoga nadal błyszczy, jak zdejmę tę zaściółkę.

Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę

: 11 sie 2013, 14:14
autor: dortezka
porcella pisze: U mnie się sprawdzają na wybiegu takie szmaciane tkane chodniczki kupowane kiedyś w Ikei - dobrze się piorą, są dość wsiąkliwe i szybko schną. coś takiego - http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30212675/
A śmierdzą bardzo po obsikaniu? Bo ja ogólnie używam przeróżnych kocy i dużych kawałków materiałów.. Ale one śmierdzą już na następny dzień po zmianie (szczególnie te "sztuczne").
porcella pisze: Parkiet mam lakierowany, nic mu nie szkodzi przesiąk - piąty rok tak mam i podłoga nadal błyszczy, jak zdejmę tę zaściółkę.
Ja mimo wszystko bym się bała i kupiłam kawałek najtańszej wykładziny PCV.. Jak coś, zawsze to ona się zniszczy a nie panele :szczerbaty: )

Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę

: 11 sie 2013, 14:45
autor: kimera
Ja za przykładem Pulpecji kupiłam na podłogę (na spód) ogromną płachtę tkaną z folii. Jest to ściana namiotu ogrodowego. Można z niej nawet zrobić kuwetę zapinaną na rzepy, jak w klatkach typu Midwest Habitat.
Natomiast zagrodę wykładam różnymi kocami, a pod paśnikiem ustawiam dół od klatki 70 cm ze żwirkiem. Trzeba codziennie zamiatać, ale zmieniać wystarczy co kilka dni.

Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę

: 11 sie 2013, 21:06
autor: porcella
Chodniczki zaczynają śmierdzieć po trzech dniach mniej więcej. One są "podwórkiem" - Pontus i Tola jedzą na nich, śmiecą i siusiają, bobczą głównie w klatce, niestety. Przyznam się, że czasami zmieniam tylko stronę chodniczka i dopiero za następne trzy dni biore do prania. One są, te chodniczki, naprawde grube.

Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę

: 15 sie 2013, 6:44
autor: 1qt
U mnie świnki teraz są na gruncie-czyli na trawie,więc problem sprzątania klatki odpada. W domu wysypuję dno klatki torfem,albo ziemią ogrodową,a na to wszystko idzie słoma siekana na ok 5cm kawałki. Ziemia świetnie wciąga wszelkie smrody,a słoma izoluje od wilgoci. Raz w tygodniu zawartość klatki ląduje na kompostowniku,klatka jest myta i procedura się powtarza. Polecam szczególnie osobom które mają ogródek,bo w ciągu roku wychodzi sporo świnkowego nawozu!.Jeżeli nie ma się dostępu do własnej ziemi,torf lub ziemię można kupić w dużych składach ogrodniczych lub rolniczych- sprzedają luzem,wystarczy przywieźć własne worki i poworkować samodzielnie,to wtedy wychodzi za grosze.

Re: Zawartość kuwety czyli czym wykładać klatkę

: 15 sie 2013, 17:14
autor: Madzior
Ale numer! I jak naturalnie! :)