CAVIARNIA

Neva Zuziaczek to panikara, drze się ciągle nawet jak świnka koło niej tylko przeszła... Tchórzątko, ale jakie urocze... Teraz Zuza będzie miała za kumpelę Cleo(patrę), która przyszła na świat u mnie na DT

Cynthia pisze:Neva Zuziaczek to panikara, drze się ciągle nawet jak świnka koło niej tylko przeszła... Tchórzątko, ale jakie urocze... Teraz Zuza będzie miała za kumpelę Cleo(patrę), która przyszła na świat u mnie na DT

To histeryczka tez po mamci (czy to ona nie dogadała się z Jeżynką?)
Fajnie że będzie miała taką fajną kumpelkę jak Cleo. Co tu ukrywać Cynthio - od Ciebie są najpiękniejsze świnki

grenouille pisze:

Cynthia pisze:Neva Zuziaczek to panikara, drze się ciągle nawet jak świnka koło niej tylko przeszła... Tchórzątko, ale jakie urocze... Teraz Zuza będzie miała za kumpelę Cleo(patrę), która przyszła na świat u mnie na DT

To histeryczka tez po mamci (czy to ona nie dogadała się z Jeżynką?)
Fajnie że będzie miała taką fajną kumpelkę jak Cleo. Co tu ukrywać Cynthio - od Ciebie są najpiękniejsze świnki

Fakt
Znaczy Jeżyna raczej z Matyldą miała problem...
Mam jeszcze jedno cudo na wydaniu - Esme i już urabiam jeden z moich wymarzonych DSów, który marzył o jasnej rozetce

Cynthio, ja Esmeraldę widziałam na żywo, przy odbiorze Nali, pamiętasz?
Zaglądałam do pudełka i mimo, że było ciemno a ja mam słaby wzrok, to od razu zwróciłam na nią uwagę .
Wieczorem wstawię zdjęcia stada.

Zgodnie z obietnicą:

NALA - mój kochany adopciaczek









PYSIA - cudny luzaczek








INKA - słodki poczochraniec






MIGOTKA - chorowity tymczasik

Sliczna czarnulka a jak grzecznie pozowala

Ona tak ślicznie pozuje bo jest straszną trzęsidupką. Jak biorę ją na kolanka, to też bardzo długo potrafi siedzieć i w cale się nie ruszać, ale to niestety ze strachu. Taki już jej urok

Nala cudna, ale ta Pysia...

Niestety moj Alf tez jest trzesidoopka i jak wezme go na kolana to zajmie mu duzo czasu zeby nawet jakis przysmak sprobowac.

Pysiulek dziękuje za komplementy - cieszy się bardzo, bo ostatnio żyje w cieniu Nali (wszyscy dookoła zachwycają się Nalą).
Dla mnie jest to wyjątkowa świnka bo od niej zaczęła się moja przygoda ze świnkami. Zresztą co tu dużo pisać, każda z moich świń jest dla mnie wyjątkowa.

Reszta zdjęć chyba jutro bo gdzieś się zgubiły na laptopie - przerzuciłam z aparatu i nie mogę ich znaleźć

ANYA pisze:Niestety moj Alf tez jest trzesidoopka i jak wezme go na kolana to zajmie mu duzo czasu zeby nawet jakis przysmak sprobowac.

Naluś też nic nie je na kolanach, podobne charakterki mają.