CAVIARNIA

Krysia dziś była na kontroli drugiej. Trochę mnie zdenerwowała, bo mimo ocieplacza na transporter, ciepłej norki miala dośc niską temperaturę, Dr Ilona mówi ze czasem tak się dzieje. Całe szczęście wszysko jest w normie- własnie dzwonili z Pulsvet z wynikami krwi- sa w normie. Jeszcze tylko musimy unormować miękkie bobki. Zapatrzyła się na Irkę czy jak???

Cała ekipa naszego małego dt życzy wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt

takie z sesji dla rodziców WA

U Krysi i Florki całe szczęsćie stabilnie. Pod koniec miesiąca obie mają kontrolne usg i wizytę. Prosimy o kciuki za zdrówko

Bardzo dawno nie pisałam na wątku. Przepraszam. U nas stabilnie. Z przyczyn "wyższych"zmieniłyśmy z dziewczynami na jakiś czas lecznicę.Jesteśmy teraz pod opiekę dr Bralewskiej. Na początek kłucie Krystyny i zdjęcia To wszystko przez chory kręgoslup i kręgi szyjne, stawy kolanowe. Nie mozemy skorzystać z pola magnetycznego jak z Hadesikiem i Delisią , bo guz na płucu. Nie wiadomo jakby zareagował. To pozostały p bólowe, i takie tam inne.
Krysia dostaje obecnie Pregabalinę, Artloflex, PEA, i 4 dawki w iniekcji Cartrophen-u.

Losy dziewczynek można na bieżaco śledzić na FB

https://www.facebook.com/profile.php?id=100076059946303





u Florci stabilnie, płuca kontrolujemy, na razie bez leków.

Dziewczyny od tygodnia mieszkają z Dyrdymałką. Słodko nie jest, gonią biedną dziewuszynkę, ale nie poddajemy się.
Nie ma gryzienia tylko takie wrzaski kierowniczki Krystyny- no bo jak to trzeci ryj do trawy i ogórka

Ta trójka na pierwszym zdjęciu jest rewelacyjna!

U dziewczynek bardzo stabilnie i bardzo się z tego cieszymy. Ostatnie USG I echo wyszły bardzo dobrze , guz na płucu u Krysi bez zmian, serce w granicach normy, ze stanu kręgosłupa dr. Magda bardzo zadowolona. Leki działają Florka zmiany na płucach, ale u niej tak już będzie . Najważniejsze ze jest stabilnie.