Strona 4 z 5

Re: Tosia [*] i Lusia (Warszawa) - wstrzymane

: 15 cze 2020, 19:51
autor: Candi9
Ewa i Michał pisze:Trzymamy mocno kciuki z Lusieńkę! :fingerscrossed: żeby była poprawa!
A świneczka z Niej bardzo urokliwa :)
Lusia bardzo pięknie dziękuje :)

Re: Tosia [*] i Lusia (Warszawa) - wstrzymane

: 07 lip 2020, 15:13
autor: Candi9
Update :)
Problemem Lusi okazało się jednak ucho. To jest bardzo dobra wiadomość, bo Lusia ma dużą szansę na zachowanie wszystkich ząbków. Ma deformację trzonowców po obu stronach, ale ta deformacja jest symetryczna, więc ząbki się ścierają w miarę równo. Będzie potrzebować korekt do końca życia, ale raczej będą to korekty co kilka miesięcy, a nie - jak wcześniej podejrzewaliśmy - co dwa tygodnie. Jeść chyba raczej nigdy nie będzie zupełnie normalnie, ale i tak może być całkiem dobrze :)
Aktualnie leczymy ucho zastrzykami z oxytetu, Lusia dostaje też tramal. Siekacze nadal ściera krzywo, ale to bardzo lekka krzywizna - na początku była o wiele większa. Będzie te zastrzyki dostawać prawie do końca lipca, a potem się zobaczy :)
Kciuki wskazane nadal :)

Re: Tosia [*] i Lusia (Warszawa) - wstrzymane

: 12 lip 2020, 10:17
autor: jolka
Lusia u cioci na wakacjach

Obrazek

Obrazek

Re: Tosia [*] i Lusia (Warszawa) - wstrzymane

: 20 lip 2020, 20:15
autor: jolka
Nie mamy dobrych wieści po dzisiejszej wizycie. Lusia mimo leków- podwójny antybiotyk ściera zeby żle. Na dodatek dostała zapalenia tłuszczu podskórnego. Grozi jej ropień. To od zastrzyków. Ma zmieniony na doustne i loxicon zamiat tramalu. 27 USG sprawdzające ten stan zapalny, a 3.08 kontrola u dr Kuby. Ja mało się nie poryczałam dzis- b to taka dobra świnka a ciągle cos i bardzo cierpi, Przeniosłam ją na dół i teraz obserwuje i wącha się z moimi,

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Tosia [*] i Lusia (Warszawa) - wstrzymane

: 20 lip 2020, 21:11
autor: margonel
Lusieńka jest przepiękna i ma taki "klimat" łagodności. :love: Serce boli, że cierpi. Nie daj Bóg ropnia.
A to zapalenie tłuszczu podskórnego z natury ustępuje bezpowrotnie pod wpływem leczenia ? Jaki to był lek w zastrzykach ?

Re: Tosia [*] i Lusia (Warszawa) - wstrzymane

: 20 lip 2020, 21:29
autor: jolka
margonel pisze:Lusieńka jest przepiękna i ma taki "klimat" łagodności. :love: Serce boli, że cierpi. Nie daj Bóg ropnia.
A to zapalenie tłuszczu podskórnego z natury ustępuje bezpowrotnie pod wpływem leczenia ? Jaki to był lek w zastrzykach ?
mam nadzieję ze ustapi po p zapalnych i antybiotyku innym. Dostawała zastrzyki z oxytetu. To dobry antybiotyk, moje wszystkie brały. Lusia bierze go już bardzo długo. Co 3 dni zastrzyk :(

Re: Tosia [*] i Lusia (Warszawa) - wstrzymane

: 21 lip 2020, 22:27
autor: Beatrice
Bardzo czekamy na dobre wieści o Lusi! Kciukamy nieustannie! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :buzki:

Re: Tosia [*] i Lusia (Warszawa) - wstrzymane

: 02 sie 2020, 12:36
autor: Candi9
Lusieńka już po USG. Stan zapalny tłuszczu podskórnego udało się opanować, już został tylko niewielki odczyn, jak po jednym zastrzyku. Prawdopodobnie zostanie jej nadwrażliwość w tym miejscu - w przyszłości jeśli będzie musiała mieć zastrzyki, trzeba będzie robić je w inne miejsce niż między łopatkami.
Lusia je sama, ale bez pomocy radzi sobie niezbyt dobrze, widać, że większe kawałki jedzenia (nawet miękkiego, jak ogórek czy sałata) sprawiają jej trudność. Za to pokrojone na paseczki wciąga jak mały odkurzaczyk ;) Od dwóch dni nie dostaje już żadnych leków, żeby konsultacja u dr Kuby była bardziej jednoznaczna. Idziemy jutro. Boję się, że skoro prawie dwa miesiące leczenia nie pomogły, to problemem jest jednak siekacz i trzeba będzie go usunąć :(
Bardzo zaprzyjaźniła się z moją Kropeczką. Co chwilę jedna podchodzi do prętów i zaczyna je podgryzać - na to przychodzi druga i sobie wymieniają ploteczki ;) Psocia chyba jest troszeczkę zazdrosna... ;)

"Ej, Ty! Lusia! Podejdź no do płota!"
Obrazek

"A wiesz, co ta Psocia dziś powiedziała? No mówię Ci, kompletnie mnie zatkało!" :P
Obrazek

Re: Tosia [*] i Lusia (Warszawa) - wstrzymane

: 02 sie 2020, 22:40
autor: jolka
pomiziaj Lusię ode mnie :buzki: to takie kochane stworzonko- naprawdę mało takich świnek :love:

Re: Tosia [*] i Lusia (Warszawa) - wstrzymane

: 03 sie 2020, 0:19
autor: Candi9
jolka pisze:pomiziaj Lusię ode mnie :buzki: to takie kochane stworzonko- naprawdę mało takich świnek :love:
Pomiziałam :D Lusia lubi mizianko :D