Strona 30 z 165

Re: Trójpak: Duduś, Alfik, Albert

: 20 paź 2013, 19:20
autor: Nyanyan
do świnek polecam olejek arganowy albo kokosowy, jest lepszy niż oliwka (nawilża), moim włochaczom smaruję łapki po kąpieli (ach te delikatne stópki!) i mają śliczne :D

łysolki są cudne! jak hipopotamy miniaturki :D

Re: Trójpak: Duduś, Alfik, Albert

: 20 paź 2013, 19:38
autor: martuś
Ja bym nie pokazywała chłopcom Apolenki. Obudzą się w nich instynkty i będziesz miała w domu 4 klatki i częste wizyty u weta bo się pogryzą.
Może się obrazisz ale dla mnie Twoje zachowanie jest dziwne - nie masz kasy na leczenie świnek (zamiast od razu iść ze świnką do weta to czekałaś aż nazbierasz kasę z bazarku) a bierzesz kolejną świnkę...

Re: Trójpak: Duduś, Alfik, Albert

: 20 paź 2013, 19:42
autor: kleymore
Nie bój się, chłopcy są spokojni i nawet nie zareagowali na nią :)

Gdybym miała polegać na bazarku to nic bym nie uzbierała i prawda jest taka, że nic tu nie sprzedałam :lol: Nazbierałam pieniądze, byłam u weterynarzy i teraz nie ma problemu z żadnym zwierzakiem ;) Zazdrość kole, że posiadam cztery świnki? Nie Tobie jest oceniać to, jakie mam problemy ;) ;)

Przede wszystkim wypraszam sobie - nie czekałam aż nazbieram pieniądze, z Dudusiem byłam u weteryrza około siedmiu razy i stąd pojawił się mój chwilowy brak pieniędzy, na który zwykle nie narzekam :lol:

Re: Trójpak: Duduś, Alfik, Albert

: 20 paź 2013, 19:47
autor: martuś
Nie mam czego zazdrościć ;) Mam tylko nadzieję, że nie przeliczyłaś się z ilością zwierząt i zapewnisz im super warunki i opiekę ;)
Koniec off top z mojej storny ;)

Re: Trójpak: Duduś, Alfik, Albert

: 20 paź 2013, 19:50
autor: kleymore
Nie musisz się martwić o moje zapewnianie im godnego życia, bo niejeden właściciel chciałby móc zapewnić takie warunki jakie posiadają moje prosiaki ;)

Ten post jest raczej po to, aby podziwiać, a nie negować. Oczywiście masz prawo mieć swoje zdanie, ale nie musisz snuć żadnych insynuacji w stosunku do mojej osoby. Nie życzę sobie tego - bo po pierwsze nie wiesz jaką miałam sytuację; a to jest 100% wyznacznikiem tego, że nie powinnaś się odzywać na ten temat.

Re: Czworopak: Duduś, Alfik, Albert, Apolenka

: 20 paź 2013, 23:23
autor: kleymore
Zdjęcie typu: bo u mamy na rączkach najlepiej :roll: :lol:
Obrazek

Obrazek

Re: Czworopak: Duduś, Alfik, Albert, Apolenka

: 21 paź 2013, 10:00
autor: Lena87
Ja przyznam otwarcie, że zżera mnie zazdrość :twisted: Ja też chcę łysolka...
Chłopcy jak zwykle cudni :buzki: no i panienka :love:

Re: Czworopak: Duduś, Alfik, Albert, Apolenka

: 21 paź 2013, 12:13
autor: kleymore
Moja koleżanka bardzo choruje, teraz na długi okres idzie do szpitala i nadal szuka domku dla czterech prosiaczków - ja odebrałam od niej już dwa - Albercika i Apolenkę.

Posiada rozetkę, shelto-coroneta, gładkowłosą i skiniaka. Wszystkie są rasowe, skiniaczek ma już 3 latka - są to samiczki :buzki:

Re: Czworopak: Duduś, Alfik, Albert, Apolenka

: 21 paź 2013, 13:13
autor: ANYA
Klaymore masz 3 facetow w jednej klatce? A Apolenka mieszka w osobnej tak?
Nie neguje Cie, bo wiem, ze dbasz o swinki jak mozesz ale jak chcesz zatrzymac dziewuszke to musisz sie zaopatrzyc w zapasowe klatki dla chlopakow. Mialam kiedys tymczasowo dziewuszki u mnie i nie chcialabym przez to jeszcze raz przechodzic. Moze teraz chlopcy sa spokojni. Do czasu rujki, potem beda sie bic w klatce o Apolenke i bedzie tak, ze bedziesz miala 4 swinki w 4 klatkach.
Przemysl sobie jeszcze raz czy chcesz zatrzymac Apolenke dopoki nie bedzie za pozno. Swinka jest sliczna ale moze lepiej byloby gdybys poszukala jej domu razem z tamtymi pozostalymi swinkami? Ona mieszkala razem z nimi wczesniej? Pozatym wez pod uwage, ze Twoi chlopcy beda zyli w ciaglym napieciu.

Re: Czworopak: Duduś, Alfik, Albert, Apolenka

: 21 paź 2013, 13:14
autor: kleymore
Ważyłam właśnie chłopaków i Apolenkę, która prawdopodobnie zmieni imię na Calineczka :D

Duduś: 1115g
Alf: 1200g
Albert: 1350g :shock: :shock:
Apolenka vel Calineczka: 900g

Chłopcy są w jeden klatce, Apolenka jest w innym pokoju w drugiej i należy do mojej mamy. Sprawdzałam reakcję chłopaków na jej zapach i na samą jej osobę - Alf i Duduś w ogóle nie zareagowali, a Albert piszczał za nią bo zna ją od malutkiego. Apolenka była trzymana jako jedynaczka, zagroda była przedzielona na dwie części: Tośka, Mała, Wela i Apolenka 1 w jednej zagrodzie, a Apolenka 2 (kiedyś Orka) w drugiej części. Plus wcześniej Albert był również w tej zagrodzie samotnie, oddzielony od dziewczyn, więc co do Alberta to wiem, że jest spokony. Nie wiem jak zareaguje Alf bo jest raczej typem dominanta/chętnego reproduktora. Miejmy nadzieję, że nie poczują jednodniowej rujki. Co do klatek to posiadam więc jak coś jestem zabezpieczona. Mam możliwość oddania Apolenki, jeżeli chłopcy będą szaleć, gdy pojawi się rujka. Tak właściwie to da się rozpoznać, kiedy samica ma rujkę?

Mam nadzieję, że nie będzie problemów. W hodowlach przecież są i samice i samce i się nie gryzą?