Re: Wszystko o klatkach
: 06 lip 2015, 15:54
Moja była strasznie brudna ale może nie zawsze tak jest, bo kojec/płotek już był czysty. Dopasowanie u mnie było tragiczne, tak jak Ci pisałam te druciki co miały być haczykiem do złączenia ścianek razem były w ogóle proste, nie dogięte.. Jak ustawiałam to na kuwecie to się telepało całe, strasznie była niestabilna, pręty to jak gruba struna z gitary a struna wiadomo elastyczna jest a nie sztywna za to w klatce powinny być sztywne. Co do kuwety, to większych zastrzeżeń nie mam ale ona była zdecydowanie z cieńszego plastiku niż ta co mam teraz, więc nie wiem czy by nie popękała z czasem a dużo się widzi klatek używanych na sprzedaż z pękniętą kuwetą czy odłamanym rogiem, tej mojej na pewno to nie grozi, jest gruba i sztywna.
Z kurierem masz rację, jak jest taka opcja to czemu nie
chociaż mi akurat nikt problemu nie robił na poczcie 
Z kurierem masz rację, jak jest taka opcja to czemu nie

