CAVIARNIA

To ci Pieszczoch zaczepniś! A taki niewinny wydaje się na tych zdjęciach

Pieszczoch jak się wygina niuchając

jak dla mnie zdjęcia też są super!
a może jakby to wszystko było większe? większy domek, kapcioch XXL to by nie było kłótni?

On tylko wygląda niewinnie Czasem, aż mnie denerwuje... A ciężko mi się na niego denerwować... Wiecie jak to jest, kocham obie świnki, ale Pieszczoch to ten "pierworodny"

Podusia zawsze musi być, jak nie ma to Pieszczoch i tak coś wymyśli

chyba ze wszystkimi "pierworodnymi" tak jest.. Pigi dokładnie tak samo sobie kombinuje by tylko gdzieś główkę oprzeć

Ale słodziak Mój Alfik też zawsze kładł się tak, żeby główka była o coś oparta A kiedyś pamiętam (znaczy całkiem jeszcze nie tak dawno temu) Żurek leżał w kapciochu a Alfik obok i główkę miał bokiem opartą o kapciocha. A Żurek się strasznie mościł i ruszał całym kapciochem, Alfik się wkurzył w pewnym momencie i capnął kapciocha

Asita pisze:A Żurek się strasznie mościł i ruszał całym kapciochem, Alfik się wkurzył w pewnym momencie i capnął kapciocha

Wkurzył się, że mu poduszka się rusza

Świnki to są wygodne i cwane

Słodziakowy u mnie zawsze bitwa jest o norkę albo o siankowe gniazdko, które sobie panny robią pod paśnikiem

Chłopcy od wczoraj mają domek, czasem trochę pobuczą, ale zębów na wierzchu nie ma. Dziś w pracy trochę się stresowałam, ale chłopcy cali Może eksperyment się uda i chociaż domek będzie mógł stać w środku. Alvin lubi leżeć u góry i obserwować

Assiu a próbowałaś dwa domki wstawić? takie same?? U mnie każda musi mieć swój, bo inaczej się denerwują

Ooo widzę, że powrócił słynny domek niezgody