Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
balbinkowo

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: balbinkowo »

Siula :ok:
A za ząbek też trzymamy kciuki, mocno, mocno!!! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: dortezka »

jak już się umówicie co do godziny itp to ja czekam na info 8-)
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Oczywiście dortezka, pamiętamy o Tobie :buzki:
Tosia nadal nie chciała jeść sama od korekcji 4 maja. Ewentualnie ogórek lub arbuz, nic więcej. Od niedzieli jest na Tramalu. Dzisiaj zaczęła coś memlać, nawet jej najmniejsze kęsy mnie cieszą.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: martuś »

Siula pisze:nawet jej najmniejsze kęsy mnie cieszą.
Doskonale Cię rozumiem :pocieszacz:

A nie myślałaś żeby podjechać do Szczecina np w którąś sobotę jak dr Krzysztof będzie na dyżurze? Ja ostatnio załapałam się z Tolcią w sobotę.
Obrazek
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Kurczę kombinuje ciągle i myślę o różnych opcjach. Już przecież jechaliśmy kiedyś do Szczecina. Tylko ostatnio znów jest gorzej, a ciągle mam nadzieję, że jeszcze bedzie lepiej i jeździmy tak do tej Warszawy jeszcze raz i jeszcze raz...eeech. Chyba znów będzie rtg żeby zobaczyć co się z ząbkiem dzieje. Nie wiem tylko ile jeszcze moje auto zniesie bo już się sypie. Jakiś depresyjny mam nastrój dzisiaj, idę świnie poprzytulać ;)
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: martuś »

Świnie dobre na wszystko :pocieszacz: I doskonale Cię rozumiem :pocieszacz:
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Asita »

Jak Tosiek?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Troszkę dziubla, na przeciwbólowym ciągle i dokarmiamy. Wizyta w najbliższy poniedziałek.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: dortezka »

nasze miśki nie powinny mieć takich problemów :(
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: martuś »

Siula jak Tosia? I jak pozostałe panny?
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”