CAVIARNIA

Hahaha Nie, to tylko Bruna wpada na TDT

Virtus ma świnkobus w niedzielę, będzie Warszawiakiem Okazało się, że Filip mimo, że bardzo fajna świnka nie dogadał się z Zoltarem i moooooże pojedzie do Krakowa
Bardzo nie mogę doczekać się Brunki.

No i to koniec dobrych informacji.

Mam temperaturę podwyższoną, bóle mięśniowe, jest mi zimno (zawsze jest,mimo, że nie aż tak strasznie jak przed rozpoznaniem hypotyreozy), kicham jak szalona, ale najbardziej boli mnie głowa. Witaj, Grypo mendo Ty!
Na szczęście w pracy zamieniłam się dyżurami i mam do poniedziałku chillout.

Dziś, resztkami moich sił, byłam z Zoltarem u dr Ani, bo odpadł mu strupek po ugryzieniu przez Filipa, pod którym była ropa. Przemywałam Oceteniseptem, ale okazało się, że chapnął go konkretnie. Jeszcze wczoraj wieczorem zauważyłam zgrubienie w okolicach śladu po zębach. Oczyszczanie, antybiotyk, osłonowy, maść. Jutro znowu na kontrolę do weta. Moja wina, bo nieumiejętnie próbowałam ich łączyć

Poza tym pojawiła się opcja, że Twist nie wróci do nas, bo bez ciachania pojawił się kolega, którego o dziwo akceptuje. Muszę mocno to przemyśleć, bo to nie chodzi tu o moje zachciewajki, a o jego dobro. Stracenie klejnotów miało być ostatecznością, a dobrze wiem, że mimo wszystko nie jest też gwarancją niczego.

Jaciepierdziele, żyć nie umierać.

Zyc nie umierac. Ciekawie masz
Wiesz co musisz sobie przemyslec z Twistem, bo moze faktycznie jak sie dogadal z inna swinka to bedzie bardziej szczesliwy. A Ty wiedzac, ze maly zlosnik ma sie super tez bylabys spokojniejsza. Ja nie jestem fanka pozbywania sie swinek ale w tym przypadku ... no coz jemu napewno bedzie lepiej pomimo, ze u Ciebie tez mial super domek. W koncu nie bedzie siedzial sam. Wiem jak ciezko jest podjac taka decyzje, bo sama mialam miec Lewisa na DT i nie potrafilam go oddac pomimo, ze jest tak agresywny.

Ale cię dopadło; choroba i taki dylemat, czas na dyskusję "Co z tym Twistem?"
Zdrowia

Żal mi go, bo szeptałam mu do uszka, że wróci bez jajeczek i pogodzi się ze wszystkimi ...
Z drugiej strony będzie miał super dom, naprawdę dobrą opiekę. Trudne sprawyyyyy.

odeta89 pisze:Żal mi go, bo szeptałam mu do uszka, że wróci bez jajeczek i pogodzi się ze wszystkimi ...
Z drugiej strony będzie miał super dom, naprawdę dobrą opiekę. Trudne sprawyyyyy.

Przeciez nie masz gwarancji, ze sie pogodzi z chlopakami po kastracji i albo bierzesz tez jego kolege albo zostawisz go z kolega w innym domku najwazniejsze jest dobro swinki.

Skoro ma kolegę, z którym się dogaduje to może warto przychylić się do decyzji o nowym domku?
Nie chcę źle doradzić, bo dla mnie byłaby to równie trudna decyzja gdyby Szkatuła dogadała się z jakąś świnką z dala ode mnie

Niestety Brunhilda postanowiła jechać za tydzień... Bo świnkobus odwołali
I chciałam nadmienić i podkreślić - świnkobus jest tylko jeden! Mój, i stoi w warsztacie i go reperują. A Virtus jedzie podróbą

sprostowanie: Virtus jedzie podróbą świnkobusa, świnkobus jest jeden i należy do Cynthii

odeta89 pisze:
sprostowanie: Virtus jedzie podróbą świnkobusa, świnkobus jest jeden i należy do Cynthii

Tak jak królowa jest tylko jedna(Flow) i Cynthia należy do niej