CAVIARNIA

Ale kiedy to nie bolało! Świnioki chyba mają jak komary jakiś środek znieczulający w ślinie, bo na prawdę nic nie czuć! No, kleszcze też coś takiego mają... I różne inne takie...

...czyli co, świnki są z natury krwiopijcami?

Oj tam, oj tam...Zaraz krwiopijcy.. Żelaza dużo...

na sam widok krwi i tej gulki po wgryzieniu świnkowym aż mnie wszystko rozbolało

Świnka wczepiona w Twoja poopę
normalnie sobie wyobrażam jak z taką wczepioną świnką wstajesz a on sobie wisi jak by nigdy nic

Kati, ale nietopera znalazłaś

Czy ja wspominałam, że na widok krwi mi słabo?? masakryja jakaś..

Co do wczepionej świnki to wierzę, bo we mnie kiedyś też się tak pewna świnka wczepiła.. tylko w rękę. Tak też ją ponad ziemię wczepioną uniosłam.. skończyło się na szyciu ręki

Ja wstawałam żeby Cośka wyciągnąć z klatki... W rękach wierzgający prosiak, druga świnia uwieszona za zęby na doopie... Czy jest tutaj ktoś kto stwierdzi, że świnki morskie są "kochanymi zwierzaczkami, idealnymi pupilami dla dzieci"?

Nie mogłam się powstrzymać

ale ten Cosik jest taki niewinny no zobacz ta jego glowe przechylona na bok, jakby mowil "ale ze jaaaa? nigdy w zyciu "

No ja też nie wierzę w winę Cosia.. no przecież po pyszczku widać, że on nie zdolny do czegoś tak okrutnego

To z pewnością było samookaleczenie..Osobiście często przegryzam sobie polik od środka Siła zgryzu jest niepojęta..