Strona 280 z 362
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 25 mar 2018, 14:11
autor: Siula

Te jajka u Chomisia to tez takie niepewne

. Nie no wczoraj zrobiliśmy zakupy, bo bony na święta dostałam, a wypłata moja tez w czwartek, ale Duży się martwi na zapas, bo zawsze coś zostawało.

Ale jest nadzieja, w Poznaniu doszkalają się mlodzi weterynarze

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 02 kwie 2018, 21:06
autor: Siula
Ta Duża to ostatnio nic nie dba o wątek, dlatego ja Misia najdzielniejsza ze stada musiałam wziąć sprawy w swoje łapki i wrzucić Wam nasze zdjęcia, żebyście nie zapomnieli jak wyglądamy. Na szczęście jestem mądra i umiem obsługiwać komputer;)
Tak więc patrzcie i podziwiajcie.
Tosia niby taka modelka, Duża chciała jej zrobić zdjęcie z jajami,że na jakąś Wielką noc czy coś, ale Tosia nie chciała współpracować- takie jaja pfffff
Ja też musiałam obejrzeć z bliska te jaja co nam Duża podłożyła
A to ten dziwny mały, co zamieszkał obok w pokoju i śpi cały dzień, w nocy biega i je- dziwny jakiś, ale Duża ma radochę,że je jej z ręki- też coś- my lepsze sztuczki potrafimy
A zgadnijcie gdzie ten Kokos sypia?
A tak nas Duzi męczą- mówią,że to relaks, kocykowanie i głaski, ale ja się nie dam, uciekłam-dorwali młodą.
A Tosia to zawsze daje się porywać

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 02 kwie 2018, 21:27
autor: Asita
Super foty

Ja też w końcu wzięłam się w garść i zrobiłam trochę dzisiaj
Fisiąg wygląda z boku jak z Mad Maxa

Zresztą z przodu też...

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 02 kwie 2018, 21:49
autor: urszula1108
Świetne foty. Ma talent Misia do powiadania

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 06 kwie 2018, 17:15
autor: martuś
Ale fotek

Misia chyba częściej musi wrzucać bo Duzi się obijają
Matylda jest po prostu boska

Zawsze rozbraja mnie jej okrągły pysio
Jak Tosinkowe ząbki? Kiedy znowu jedziecie?
Czemu z grzecznej Fisiąg robicie takiego diabełka?

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 07 kwie 2018, 21:27
autor: balbinkowo
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 08 kwie 2018, 6:13
autor: Kropcia
Świnka umiejąca w komputer to bardzo przydatna sprawa. W razie czego napisze za Ciebie posta

fotki bardzo ładne, a świniaczki kochane
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 08 kwie 2018, 21:15
autor: Siula
Dziękujemy za komplementy
Martuś Fisiąg to jest szatan, niech Cię nie zwiedzie słodka minka
W piątek 13 jedziemy do dr Kuby. Tosinek czasem wciąga, czasem ma ciężki dzień, ale to chyba z brzuszkiem coś było bo miała brudną dupkę śmierdzącą i brzydkie kupy. I tak ją dokarmiamy pomiędzy korekcjami, trzyma wagę więc chyba tego potzrebuje, sama to by się do końca nie najadła.
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 22 kwie 2018, 21:12
autor: Siula
Post pod postem...nikt nie pyta co u nas
A i tak Wam wrzucę filmiki
1. Paranormal activity
https://www.youtube.com/watch?v=AJra-Rfzj4Y
2. Wędrowniczek
https://www.youtube.com/watch?v=Q4ivJEy ... e=youtu.be
3. Sami zobaczcie...
https://www.youtube.com/watch?v=luLxBfR ... e=youtu.be
Tylko Tosinka moja biedulka nie chce jeść nic sama, a już ponad tydzień po korekcji

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 22 kwie 2018, 21:38
autor: paprykarz
Niektórzy czytają ale napisać nie ma kiedy. A dzisiaj dziecko manewry nocne robi to nawet mozna słowo skrobnąć.
Filmiki mi się długo ładują i nie mogę obejrzeć. Uroki mieszkania na wydupiu i do tego weekend. Wszyscy się do internetu dopadli.
Tosinko zacznij jeść bo sie Duża nerwowo wykoñczy