Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

:photo: Te jajka u Chomisia to tez takie niepewne :lol: . Nie no wczoraj zrobiliśmy zakupy, bo bony na święta dostałam, a wypłata moja tez w czwartek, ale Duży się martwi na zapas, bo zawsze coś zostawało. ;) Ale jest nadzieja, w Poznaniu doszkalają się mlodzi weterynarze :102:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Ta Duża to ostatnio nic nie dba o wątek, dlatego ja Misia najdzielniejsza ze stada musiałam wziąć sprawy w swoje łapki i wrzucić Wam nasze zdjęcia, żebyście nie zapomnieli jak wyglądamy. Na szczęście jestem mądra i umiem obsługiwać komputer;)
Tak więc patrzcie i podziwiajcie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tosia niby taka modelka, Duża chciała jej zrobić zdjęcie z jajami,że na jakąś Wielką noc czy coś, ale Tosia nie chciała współpracować- takie jaja pfffff
Obrazek

Obrazek

Ja też musiałam obejrzeć z bliska te jaja co nam Duża podłożyła ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A to ten dziwny mały, co zamieszkał obok w pokoju i śpi cały dzień, w nocy biega i je- dziwny jakiś, ale Duża ma radochę,że je jej z ręki- też coś- my lepsze sztuczki potrafimy

Obrazek

Obrazek

A zgadnijcie gdzie ten Kokos sypia?

Obrazek

A tak nas Duzi męczą- mówią,że to relaks, kocykowanie i głaski, ale ja się nie dam, uciekłam-dorwali młodą.

Obrazek

Obrazek

A Tosia to zawsze daje się porywać

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Asita »

Super foty :D Ja też w końcu wzięłam się w garść i zrobiłam trochę dzisiaj :lol:
Fisiąg wygląda z boku jak z Mad Maxa :lol: Zresztą z przodu też... :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: urszula1108 »

Świetne foty. Ma talent Misia do powiadania :love:
Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: martuś »

Ale fotek :102: Misia chyba częściej musi wrzucać bo Duzi się obijają :nono:
Matylda jest po prostu boska :lol: Zawsze rozbraja mnie jej okrągły pysio :lol:
Jak Tosinkowe ząbki? Kiedy znowu jedziecie?
Czemu z grzecznej Fisiąg robicie takiego diabełka? :twisted:
Obrazek
balbinkowo

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: balbinkowo »

Piękne foteczki, pogratulować Misi fajnego postu, czy posta się mówi, hmm :think:
Miziaki dla stadka :buzki: :buzki: :buzki:
Awatar użytkownika
Kropcia
Posty: 1171
Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Kropcia »

Świnka umiejąca w komputer to bardzo przydatna sprawa. W razie czego napisze za Ciebie posta :laugh: fotki bardzo ładne, a świniaczki kochane
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Dziękujemy za komplementy :102:
Martuś Fisiąg to jest szatan, niech Cię nie zwiedzie słodka minka :lol:
W piątek 13 jedziemy do dr Kuby. Tosinek czasem wciąga, czasem ma ciężki dzień, ale to chyba z brzuszkiem coś było bo miała brudną dupkę śmierdzącą i brzydkie kupy. I tak ją dokarmiamy pomiędzy korekcjami, trzyma wagę więc chyba tego potzrebuje, sama to by się do końca nie najadła.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Post pod postem...nikt nie pyta co u nas :(
A i tak Wam wrzucę filmiki
1. Paranormal activity :lol: https://www.youtube.com/watch?v=AJra-Rfzj4Y
2. Wędrowniczek https://www.youtube.com/watch?v=Q4ivJEy ... e=youtu.be
3. Sami zobaczcie... ;) https://www.youtube.com/watch?v=luLxBfR ... e=youtu.be

Tylko Tosinka moja biedulka nie chce jeść nic sama, a już ponad tydzień po korekcji :sadness:
paprykarz

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: paprykarz »

Niektórzy czytają ale napisać nie ma kiedy. A dzisiaj dziecko manewry nocne robi to nawet mozna słowo skrobnąć.
Filmiki mi się długo ładują i nie mogę obejrzeć. Uroki mieszkania na wydupiu i do tego weekend. Wszyscy się do internetu dopadli.

Tosinko zacznij jeść bo sie Duża nerwowo wykoñczy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”