Strona 272 z 466

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 24 wrz 2015, 13:36
autor: Asita
A przedzielenie klatki na stałe?

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 24 wrz 2015, 14:00
autor: Dropsio
No tak, tyle że w gruncie rzeczy to dość towarzyskie prosiaki i jak ochłoną to garną do siebie (tyle, że po 5 sekundach jest powtórka z rozrywki, czyli turkotanie, gryzienie itd.) i do człowieka. Niby wtedy by się widzieli i czuli przez kratki, ale to nie to samo przecież, mogę się założyć że po jakimś czasie by się strasznie wkurzali że nie mogą się dotknąć, dziabnąć, razem pobiegać. A robić im wspólne wybiegi i trzymać ich osobno... Też bez sensu, bo takie ciągłe łączenie i rozdzielanie nieźle namiesza im w łebkach.
Myślę nad jakąś konstrukcją, żeby Coś mógł na nią wejść bez problemów a Drops nie. Ostatnio widziałam jak Cosiek znalazł sobie "drogę" i skakał z jednej rzeczy na drugą, aż w końcu wdrapał się na górę klatki, cwaniak mały. Fragment jego "podróży" mam nagrany, może później wrzucę. Tak czy siak Drops raczej by się na coś takiego nie odważył, ale jak to zrobić żeby było w 100% bezpieczne?
No, oczywiście zostaje też ten wybieg 24/7... Albo dobranie dwóch kolejnych świń, na co nie ma szans :idontknow: Chyba że pomęczę troszkę rodziców, może zgodzą się na DT...?

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 24 wrz 2015, 16:22
autor: Siula
Oj chłopaki :nono: , a tak słodko na zdjęciach wyglądają :love: . Masz z nimi co robić Dropsio :roll:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 24 wrz 2015, 18:54
autor: dortezka
Dropsiu brutalu ty! :nono: Nie wolno znęcać się nad Cosiem! Toż to dziecko jeszcze..

Biedny taki przerażony.. Frecia jak była mała tak się trzęsła jak ktoś obcy ją brał na ręce.. straszne to :(

no nie wiem nawet co Ci doradzić :idontknow:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 24 wrz 2015, 21:38
autor: Dropsio
Wcześniej jak mieli 140x140 to był o tyle spokój, że Drops miał wyraźnie wyznaczone granice swojego królestwa - troty były jego, a te gorsze, czyli seni, były "neutralne". Drops jako pan i władca szalał po całym terytorium, Cosiek na trotach faktycznie go wkurzał, a jak Coś był na podkładach, to Drops miał go głęboko w zadku i była sielanka.
No więc pokombinowałam troszkę i mam plan, który powinien wypalić - będą dwa wyraźne "terytoria" które Drops będzie mógł sobie zająć, a Cosiek pewnie wyląduje "na podwórku", czyli na środku... W poniedziałek zabiorę się za cięcie starej kuwety (muszę ją i tak wywalić i kupić poliwęglan bo świniom odwala i zjadają kuwetę jak im się nudzi) na te dwie małe kuwety, kupię ceratę, zapas Seni i powinno być ok. Mam nadzieję, że nie przeoczyłam niczego ważnego :lol: Tak to ma mniej więcej wyglądać
Obrazek

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 24 wrz 2015, 21:43
autor: dortezka
Dropsio, to ja Ci tylko doradzę coby tą część z seni zrobić jako "krotność" wielkości seni. Łatwiej Ci będzie ustawiać seni bez docinek (jak robię to ja :szczerbaty: tnę i wzdłuż i w poprzek).

Oby to coś pomogło :fingerscrossed:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 24 wrz 2015, 21:53
autor: Dropsio
W sumie Seni ma być na powierzchni 70x140, czyli tak jak teraz mam klatkę... Czyli 3 podkłady i będzie ok, bo wolę mieć trochę zapasu, bo świnie jak czasem naleją, to lubi przeciec. (tam się machnęłam na obrazku, zamiast 170 ma być 175)
Myślę, że jak będą mieli jeszcze troty, to na trotach głównie będą szczać (tak jak ostatnio) i Seni będzie do wymiany co 2/3 dni :D

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 24 wrz 2015, 22:00
autor: balbinkowo
A w klatce mają same trociny?
Może spróbuj im tam na części wyłożyć seni, skoro Drops nie wkurzał się że to jego teren, może to coś da :think:
A rysunek mega :like:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 24 wrz 2015, 22:45
autor: Dropsio
Po ostatnich przebojach stwierdzam, że 140 może być zbyt mała dla nich dwóch :lol:
Już wiesz balbinkowo czemu dziwiłam się, jak Twoje przeżyły w tej małej klatce w której były na Zoobotanice? :D

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

: 24 wrz 2015, 23:04
autor: balbinkowo
Hahaha, no tak, teraz to zrozumiałe :lol:
Jeśli wcześniej był względny spokój, to może rzeczywiście potrzeba im więcej przestrzeni... ech, facety... :roll: :102: