Dropsio(*) i Cosiek - duet prawie doskonały

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

A jak Cośka wyjęłam "na oględziny" to się aż cały trząsł ze strachu :sadness:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Asita »

Żurka jak wyciągam czasem, to najpierw zamiera w oczekiwaniu na śmierć, a potem zaczyna drżeć niczym osikowy listek na wietrze.... nic nie pomaga głaskanie.... Chyba niektóre frędzelki tak mają.... :idontknow:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

Ale on jeszcze nigdy się tak nie zachowywał, nigdy nie drżał, zwłaszcza tak mocno, a dzisiaj jakby drgawek dostał, aż się przestraszyłam czy się nie pochorował ani niczego sobie nie uszkodził :idontknow:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Asita »

Strasznie mi przykro, bo chciałabym Ci powiedzieć ' zrób to i to i przestanie' ale ja sama nie wiem co robić.... Te świnki mają coś w tych swoich główkach i ja nie umiem ich rozgryźć....czy to trauma, czy jeden drugiego nastraszy, czy nagle mu coś się odmieniło.... U mnie zmiana nastąpiła po korekcie ząbków i do tej pory tego żałuję, bo może inny wet by te kieszonki oczyścił bez korekty a ta to nawet nie spytała...dowiedziałam się po fakcie....Teraz Żurek jest jeszcze bardziej nieufny... A co się stało u Cośka? Może coś mu Dropsio nagdał :idontknow:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Chryzantem »

jak Stefanka do nas przyjechala i polozylam ja razem z Zoska na kocu to myslalam ze Zoska sie zatrzesie na smierc. naprawde tak sie trzesla jak jeszcze nigdy. nie spodziewalam sie tego bo przeciez od poczatku byla z inna swinka, no ale Andzie juz sobie "wychowala" a tu nagle przyjechala jakas nowa...
teraz juz tak nie robi, jest wszystko w porzadku. widocznie twoj Drops dal Coskowi popalic i dlatego maly jest taki przerazony.
katiusha

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: katiusha »

Ciężka artyleria... :think:
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

Tak sie w nocy darli, ze przed chwila wrzucilam ich razem do klatki, tyle ze przedzielonej kocem na pol. Jak chca byc razem, to sa, a jak maja sie dosyc, to przelaza pod kocem i maja spokoj. Jak na razie to dziala, zobaczymy jak bedzie pozniej :idontknow:
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

Było dobrze. Z naciskiem na było :roll: Serio nie wiem co mam z nimi zrobić, ręce mi opadają. :glowawmur:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Asita »

Ale jest krew? Czy tylko na siebie skaczą i się straszą zębami?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

Cosiek pogryziony, przerażony, obydwoje wkurzeni na maksa. Mają się dość, ale Dropsa najwyraźniej wkurza, że Cosiek jest w JEGO klatce, najchętniej by go z niej wywalił. Jedyne wyjście jakie widzę to otwarcie klatki 24/7 albo zlikwidowanie jej kompletnie, albo zamienienie na 2 małe, ogółem wybieg musiałby być całodobowy, a mama się raczej na coś takiego nie zgodzi :glowawmur:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”