Strona 28 z 139
					
				Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)
				: 06 mar 2016, 21:20
				autor: martuś
				Coś takiego miały prosiaczki u silje. Z tego co pamiętam to 3 na 4 albo na 5 z miotu 

 Powieka "wywija" się do środa i rzęsy cały czas drażnią oko co prowadzi do stanu zapalnego, łzawienia i mrużenia. Zaraz poszukam wątku silje.
edit
od tego momentu jest opisany problem u maluchów 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 0&start=80 
I się pomyliłam. W tamtym miocie było 6 maluchów 

 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)
				: 06 mar 2016, 22:16
				autor: malina8777
				U nas na szczęście raczej nie ma tego problemu   

 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)
				: 07 mar 2016, 8:37
				autor: Anula
				katiusha pisze:Cwaniak się zaleca przez kratki, a bez krat damski bokser się robi 

 
No dokładnie jest tak jak mówisz, ale kto jest w stanie zrozumieć faceta  

 Poza tym to też jest tak, że jak laski są zamknięte w klatce to bije od nich odwaga, same podchodzą żeby się z nim poniuchać itd. A jak je puszczę razem to Fiśka w panice ucieka gdzie pieprz rośnie a Tesia momentalnie się nastroszy i pokazuje mu, że ma spadać. Więc jak widać to i niego i u nich brak jest konsekwencji w zachowaniu  
 
 
Martuś co do podwiniętej powieki to Fiśka miała 2 razy oglądane oczka przez lekarza i nic takiego nie stwierdził, więc wykluczam taką ewentualność. Poza tym u nas jest na szczęście tylko objaw załzawionych oczu. Ale dziękuję Ci bardzo za zaangażowanie w problem naszych pociech  

 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)
				: 07 mar 2016, 9:58
				autor: Asita
				Anula, a próbowałaś robić wywar ze świetlika? Nie taki z saszetki, tylko ziółka zagotować 5 minut we wrzątku na małym ogniu, ostudzić i taką esencją przemywać. U nas najlepiej zadziałało, a miał różne kropelki...
			 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)
				: 07 mar 2016, 10:05
				autor: Anula
				Asita pisze:Anula, a próbowałaś robić wywar ze świetlika? Nie taki z saszetki, tylko ziółka zagotować 5 minut we wrzątku na małym ogniu, ostudzić i taką esencją przemywać. U nas najlepiej zadziałało, a miał różne kropelki...
Wiesz co, na razie nie chcę się wcinać lekarzowi, poczekam co będzie na kontroli w piątek. Najgorsze, że miałam usunąć całkowicie siano z kuwety ale nie mogę bo mam wrażenie, że one w ogóle nie jedzą z paśnika. Tzn Tesia jeszcze coś tam poskubie ale Fiśka jest przeganiana od paśnika przez mamę, a jak już się dostanie to gryzie tylko kraty. Ja mam oczywiście fobię, że będą miały za mało siana i przez to będą miały problem z brzuszkiem. Ja nie wiem, Cwaniak to jedzie z paśnika jak wściekły a one wyciągną przy dobrych wiatrach 1 źdźbło na minutę, o ile w ogóle przy paśniku staną 

 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)
				: 07 mar 2016, 11:56
				autor: Asita
				A może spróbuj inny rodzaj paśnika? Dziewczyny mają takie materiałowe. Są też takie stojące drewniane. Albo kule. Może zajarzyły by z innego? A swoją drogą, zauważyłaś poprawę oczu, jak już tego siana nie wysypujesz do kuwety?
			 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)
				: 07 mar 2016, 12:01
				autor: Anula
				No właśnie nie miałam okazji bo wczoraj wywaliłam całe stare siano ale musiałam co prawda już nie całą kuwetę ale takie dwie spore kupki tam nasypać. Kulę mam ale boję się, że jedna pociągnie a druga nią dostanie. Właśnie myślę nad materiałowymi paśnikami. Coś z tym sianem może być, bo jak wczoraj dawałam nowe to tak się pyliło, że aż mnie zatkało. Poza tym ten worek z którego ostatnio dziewczyny dostają przyszedł przemoknięty. Wet jest pewny na 99%, że coś ją uczula  

 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)
				: 07 mar 2016, 14:06
				autor: Bajlandia
				Cwaniak jest taki piękny 

 (oczywiście dziewczynki też 

 ) jak podrywa je przez kratki 
 
 
Moja Gburka miała operację na tą wywijającą się powiekę, ale to jeszcze w DT
Myślę, że jak je głód sianka by przycisnął to by i z paśnika zjadły 
 
 
Uczula... może żwirek czy coś? 

 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)
				: 08 mar 2016, 9:21
				autor: Anula
				Lekarz mówił, że na żwirek to raczej nie może mieć uczulenia. Poza tym my używamy maty. Mówił, że to może być coś co pyli plus dodatkowo sianko jeśli zawilgotnieje to może się grzybek zalęgnąć. Zgodnie z zaleceniem zmniejszylam dawkę do 2 dziennie i już wcziraj zwiększałam bo łzawienie wróciło  

 Mam wrażenie, że to jak bólem zęba, jak się idzie do dentysty to zawsze przestaje boleć, Fiśka u lekarza miała idealne oczka, a teraz 

 
			
					
				Re: Cwaniak, Tesia i Fiśka - czyli dom wariatów :)
				: 09 mar 2016, 11:42
				autor: Anula
				Kilka fotek z rana.
 
Nie pytajcie jaki jest fenomen odwróconego do góry nogami kapciocha ale u nas jest szał na niego. Nawet jak przewrócę na dobrą stronę to za chwilę któraś już robi aranżację wnętrza po swojemu  
 
 
 
 
P.S. Zamówiłam dziewczynom u Aniuś nowy materacyk, tunelohamak, paśnik i domek. Dobrze, że mąż nie czyta forum bo jeszcze o niczym nie wie  

 I tylko dzisiaj rano spojrzałam na Cwaniusiową klatkę i pomyślałam, że znowu o nim zapomniałam bo on ma hamaki zrobione ze zwykłego materiału sztruksowego i ma tak trochę brzydziej w klatce niż laski  
