CAVIARNIA

Mroku schudł w ostatnich dniach. Widać, że ma problem z jedzeniem. Dokarmiam ratunkową.. Solidarnie z Rudim- jutro jedzie na korektę. Ostatnia była 19. 03- zapomniałam napisać. Tak, że tym razem wytrzymał tylko 2,5 tygodnia.

Silje, licytujemy na Twoje świniaczki, licytujemy!

Wiem, wiem . Dziękuję pięknie

Dzisiejsza waga Mroka- 835g, czyli w ostatnim miesiącu schudł gram po gramie 100g i to od razu widać. Byliśmy dziś wg planu na korekcie- zęby rzeczywiście mocno przerosły. Górne trzonowce szczęki mocno poraniły wewnętrzną stronę policzka- nawet taki twardziel , jak Mroku musiał przestać jeść. Mamy smarować pycholka Sacholem i wodą utlenioną na zmianę, do tego Tolfedyna ze trzy dni. Następna kontrola za max. dwa tygodnie.

Biedactwo!A co z karmą? Macie tyle żeby wytrzymać do końca bazarku?

Damy radę, kombinujemy- jak zawsze . Mam nadzieję, że tylko kilka dni będzie na ratunkowej, a potem wróci do normalnego jedzenia. Zobaczymy.

Bardzo, bardzo ściskamy kciuki!

Co nowego słychać u Mroku i Solika?

Ponawiam pytanie co nowego u Solika i Mrokusia słychać?

Tak sobie.. Od ostatniego pisania (czyli 5.04) byliśmy już 3x na korektach trzonowców: 19.04, 27.04 i 7.05. No i chyba muszę umawiać kolejną wizytę, bo Mrokuś jakoś nie może zaskoczyć z samodzielnym jedzeniem. Tzn. radzi sobie jakoś, ale bywało lepiej. Waga 850g, czyli nieco więcej, niż ostatnio.
Mroku czeka na strzykawkę, chociaż trawa leży w zagrodzie- coś nie teges. Do tego zauważyłam wczoraj wieczorem, że prawe oczko trochę niemrawe. Spróbuję już wejść z kroplami ze świetlikiem, może to wystarczy.

Oh,ten dzielny biedaczek! Ja zawsze pocieszam,że to "tylko" zęby, ale się nacierpi maluszek...Trzymaj się maleńki dzielnie,a właściwie żebyś się nie musiał trzymać! Zdróweczka i pogody ducha kochanie!