CAVIARNIA

Ja jestem bardzo ciekawa tego żwirku z otrębów owsianych i owsianej łuski...

Jak zamówię żwirek Kicia rano to często tego samego dnia wysyłają, albo następnego dnia rano. Nie czekałam nigdy dłużej niż 2-3 dni.

Ja również nie czekałam długo na przesyłkę, zamówiłam w piątek wieczorem, a we wtorek rano kurier dostarczył żwirek

Ja jak zamówiłam ostatnio w poniedziałek wieczorem żwirek Kicia to we wtorek w południe paczka była już nadana a u mnie była w środę Zamawiałam ten żwirek już jakieś 5 razy i zawsze dostawa była expresowa. Chciałabym jeszcze tak z ciekawości spróbować tego żwirku Kartotex, bo o nim też wiele dobrych opinii czytałam.

Monalisa dziękuję za linki Ja jak używam tylko żwirku z matą łazienkową przy klatce 120 to też mam żwirek zaledwie na jakiś miesiąc. Wcześniej trochę kombinowałam i żwirek sypałam w rogach klatki tam gdzie najwięcej siusiają a na środek kładłam podkład Seni to miałam go na jakieś na 2 miesiące. Jednak finansowo wynosiło mnie to jeszcze drożej. Moje samiczki bardzo dużo siusiają i po prostu nie da się używać mniej żwirku i jednocześnie utrzymać higienę i czystość w klatce.

Ja również jestem bardzo ciekawa tego żwirku z otrębów owsianych i owsianej łuski:

http://allegro.pl/zwirek-eko-drewniany- ... 00967.html

Codziennie wyrzucać tylko powstałe bryłki, dzięki czemu jedno opakowanie wystarczy na dłużej.

Wygląda na to, że ten ECO się zbryla?

Zbryla się jak wyschnie. Jak jest mokry, to zachowuje się jak taka drzewna pulpa - jest zwarty, ale miękki... Trochę może jak masa papierowa?

Dla świnek jest bezpieczny, bo świnki w przewodzie pokarmowym żwirku nie ususzą

W takim razie, może zamówię Kicię kiedyś dla odmiany, skoro się poprawili z transportem.

Tak myślałam, że nie da się mniej zużyć. Moje świnki ostatnio nabrały durnego zwyczaju sikania nie tylko w rogach, ale też na środku centralnie i po bokach.
Tak trochę mnie kusi, żeby zaeksperymentować z matą i kuwetą. Bo może jak nie zobaczą nigdzie żwirku tylko tam, to może tylko tam będa sikać? Ale to chyba zbyt optymistyczna wizja...
O tyle lepiej z tą matą chyba, że bobki zostają na wierzchu.

LidkaK ja znowu gdzieś czytałam w opiniach, że te żwirki organiczne, jak np. z kukurydzy bardzo są niewydajne i szybko śmierdzą. No i chyba drogie

właśnie zauważyłam, że Bezula zaczęła podjądać matę
no i żegnaj mato i żwirku, jak się nie zmieni trza będzie coś innego wykorzystać
taka forma mi odpowiadała no ale mata do żarcia nie jest
muszę na nowo prześledzić wątek, chyba na żwirek polar pójdzie w ruch, taką opcję też tu znalazłam...

Warto jeszcze spróbować odwrócić matę spodnią stroną do góry - moi chłopcy stracili zainteresowanie, mimo, że wcześniej też przygryzali

mamajasia30 pisze:właśnie zauważyłam, że Bezula zaczęła podjądać matę
no i żegnaj mato i żwirku, jak się nie zmieni trza będzie coś innego wykorzystać
taka forma mi odpowiadała no ale mata do żarcia nie jest
muszę na nowo prześledzić wątek, chyba na żwirek polar pójdzie w ruch, taką opcję też tu znalazłam...

Polecam na żwirek drybed

Moje chłoapki używaja kuwety , która oczywiście mają w klatce i mam pytanko co do tej kuwety najlepiej wsypać żeby w razie zrywu swińskiego nie bylo porozrzucane po całym pokoju? Obecnie mamy żwirek CHIPSI MAIS . Fajny jest ale fruwa w razie szaleństw prośków po całym pokoju.