Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Tosinka cały dzień w klinice spędziła. Duży ją zawiózł rano przed pracą, a po 18 ją odebraliśmy. Ząbki przerośnięte już były, szczególnie z prawej strony, jak zwykle. Słabiutka jest jeszcze, dupki nie może unieść. Leżymy sobie na kanapie, na termoforku, podjadamy ratunkową, ogóreczka próbowała jeść. Mam nadzieję,że od jutra będzie lepiej. Jeszcze jedna świnka miała dziś z Tosią korekcję. Tylko żeby te ząbki tak szybko nie odrastały... :sadness:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: sosnowa »

:buzki:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10212
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: martuś »

Tosiuniu wracaj do formy :buzki:
Ona była na normalnej narkozie robiona?
Obrazek
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Na wziewce, ale tam jeszcze "głupiego jasia " dają przed narkozą :idontknow: tylko potem jest taka kiepska cały dzień, ale już jest lepiej. Idziemy spać, Tosinka z nami w sypialni :102:
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10130
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Dzima »

Jedz Tosinka :fingerscrossed: :buzki:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Tosia dzisiaj lepiej, ożywiła się , wykłada się ładnie, ale jeszcze sama nie je. W nocy mało spaliśmy, kręciła się jęczała. Po powrocie do klatki o 2 w nocy się uspokoiła.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Psot pod postem, ale gdyby ktoś lubił S.Kinga lub fantastykę to zapraszamy z Tosinką:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =57&t=8395
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10212
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: martuś »

Jak tam dzisiaj z Tosią? Zaczęła już jeść?
Obrazek
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Tosia jak zawsze bardzo maleńkimi kroczkami-dzisiaj wykukuje spod swojej półeczki, interesuje się co tam daję do jedzenia, ale dziubnęła tylko troszkę ogórka, natkę pietruszki próbowała i troszkę płatków owsianych. Już nie wiem co jej pod nos podsuwać i tak zaraz małpy jej zjedzą, jak nie są już zajęte swoimi porcjami. :evil: I cały czas szarpie i memla sianko, ale chyba nic z tego nie zjada.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”