Strona 265 z 445

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 15 gru 2015, 9:47
autor: Assia_B
Może i borok, ale maila od razu wczoraj wysłałam i właśnie dostałam mój bon raz jeszcze :)

Sorki za tą gwarę, ale nie pomyślałam, że to w gwarze :laugh:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 16 gru 2015, 9:14
autor: dortezka
Borok :szczerbaty: Będę mogła tak mówić do innych i nie będą wiedzieli, że ich obrażam :laugh: (też się tak kiedyś z rodzeństwem bawiliście? :szczerbaty: )

Pewnie Alvin się naśmiewał z Pieszczocha, że jego wzięłaś na ręce a Pieszczoszka nie :nie_powiem:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 16 gru 2015, 12:31
autor: Assia_B
Natomiast jak biorę Pieszczocha to Alvin płacze... Serio, ma łezki w oczach... A jak go wezmę to po minucie mu się nudzi...

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 17 gru 2015, 8:03
autor: katiusha
Widocznie najważniejszy jest fakt "wzięcia" :lol:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 17 gru 2015, 9:50
autor: Assia_B
Uwaga, uwaga, Pieszczoch pierwszy raz od trzech miesięcy zaczął tyć :jupi: W końcu!
Z 925 w kryzysowym momencie doszliśmy do 970 :jupi:

A z Alvina serio rośnie kapibara... 1201...

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 17 gru 2015, 9:57
autor: Fionka2014
No piękne wagi :)

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 17 gru 2015, 20:38
autor: Assia_B
Pieszczoszka jeszcze nie taka piękna... Przed tymi problemami Miał około 1080, 1090 gram... Ale najważniejsze, że bryka, je i w końcu tyje :)

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 17 gru 2015, 20:47
autor: dalidaa
Assia_B pisze:Uwaga, uwaga, Pieszczoch pierwszy raz od trzech miesięcy zaczął tyć :jupi: W końcu!
Z 925 w kryzysowym momencie doszliśmy do 970 :jupi:

A z Alvina serio rośnie kapibara... 1201...
Gratulacje dla Pieszczoszka!

A Alvin to wręcz wieprz! :D

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 17 gru 2015, 20:57
autor: Asita
1200 to w sam raz :102:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 17 gru 2015, 21:01
autor: martuś
Brawo Pieszczoszku :buzki:
Podejrzewam, że Alvin jeszcze nie skończył rosnąć :szczerbaty: