Qrde..znalazłam co kot napłakał ze zdjęć
A tak z powakacyjnych wrażeń:
Było swietnie
Kleszcz mnie użarł i do Mogilna na chirurgię miałam wycieczkę i na antybiotykach jeszcze jestem
Ninę dziabła osa w ucho..Bo pipka zaatakowała ją, jak owad podleciał. Na szczęście miałam żel od oparzeń i ugryzień, przeciwbólowy i przeciwzapalny i w ciągi dwóch dni zrobił się strupek, który odpadł wczoraj.
Mnie osa dziabła w siedzenie, bo na niej niechcący siadłam...czad normalnie

