Niesamowicie ten czas biegnie - niedawno zachwycaliśmy się maluszkami i ich prześliczną mamą, martwiliśmy się o Aiseta i cieszyliśmy każdym jego gramem, a tu piątka dorodnych kawii niemieszcząca się na poszewce .
Jako maluszki piękne były i słodkie i to im zostało .anmitsu pisze:
Ale najpiękniejszy i najbliższy memu sercu jest Teplup oczywiście, za którego bardzo bardzo Ci dziękuję.
A wyrośniętym "maluszkom" życzę długich lat w zdrowiu i zgodzie, bo najlepszy dom pod słońcem już mają.
WSZYSTKIEGO DOBREGO, SŁONECZKA