
I było ważenie
Kraska 974 przybrała około 40g.
Zwinka 839 raczej trzyma się w miejscu od pewnego czasu
W ręce jak się weźmie to te ponad 100g. Znacząca różnica Zwinusia taka mała się ciągle wydaje

Moderator: pastuszek
A ja kolb nie suszę, bo świeże i owszem- jedzą, ale suszonych ziaren już nie. Za to prawdziwym rarytasem w zimie są suszone liście kukurydzy. Liście i zielona "obudowa" kolby. Pychota! Tego nasusz ile się da.swissi pisze:O dzięki nie pomyślałam że można wysuszyć takie kolby
No właśnie daje im te kolby na bieżąco i jedza świeże a o liściach tak pomyślałam. A jeszcze wymyśliłam że może jakby te ziarenka zasiać to wyrośnie coś zielonego i może by jadły. Owies dziś nowy robilam i tak mi do głowy to przyszło.silje pisze:A ja kolb nie suszę, bo świeże i owszem- jedzą, ale suszonych ziaren już nie. Za to prawdziwym rarytasem w zimie są suszone liście kukurydzy. Liście i zielona "obudowa" kolby. Pychota! Tego nasusz ile się da.swissi pisze:O dzięki nie pomyślałam że można wysuszyć takie kolby
tak się zajadają panny włosami kukurydzy:silje pisze:A to koniecznie daj im liście, a nawet te włosy- zobaczysz, co się będzie działo!![]()
Z suszonych ziaren kukurydzy coś z czasem pewnie by wyrosło, ale ze świeżych- ciekawe..Nie próbowałam.