Strona 27 z 67
					
				Re: Chrupka, Strzałek i sunia Misia
				: 07 maja 2015, 9:33
				autor: Asita
				No koperek i truskawki to prawdziwa nagroda dla dzielnej pacjentki 
 
  
 
			
					
				Re: Chrupka, Strzałek i sunia Misia
				: 07 maja 2015, 9:36
				autor: Arya90
				W nagrodę za dzielność truskawki się należą  

 
			
					
				Re: Chrupka, Strzałek i sunia Misia
				: 07 maja 2015, 15:10
				autor: grzegorz
				Misia jest już w domu po operacji  
 
 
Zniosła ją bardzo dzielnie. Aktualnie odpoczywa w swoim ulubionym miejscu.

 
			
					
				Re: Chrupka, Strzałek i sunia Misia
				: 07 maja 2015, 15:42
				autor: Miłasia
				Dzielna Misia 

 , za zdrówko 

 
			
					
				Re: Chrupka, Strzałek i sunia Misia
				: 07 maja 2015, 17:49
				autor: twojawiernafanka
				Super, że wszystko tak dobrze poszło! 

Teraz niech dzielne pacjentki dochodzą szybko do siebie.
 
			
					
				Re: Chrupka, Strzałek i sunia Misia
				: 07 maja 2015, 19:58
				autor: boe22
				Satelita... mój pies to przeżył bardziej, niż operację... 
 
 
Jak ona trawi kołnierz?
 
			
					
				Re: Chrupka, Strzałek i sunia Misia
				: 07 maja 2015, 20:14
				autor: porcella
				Och, biedna, biedniutka! Nikt nie lubi kołnierzy!
			 
			
					
				Re: Chrupka, Strzałek i sunia Misia
				: 07 maja 2015, 21:23
				autor: grzegorz
				Misia nie jest zadowolona z kołnierza. Nie potrafi w nim chodzić i próbuje go zdjąć. 
Musi jednak go mieć, ponieważ bez niego od razu wylizuje ranę  

 .
Chrupka biega już po całej klatce ze Strzałkiem. Chyba już nie pamięta o zabiegu.
 
			
					
				Re: Chrupka, Strzałek i sunia Misia
				: 08 maja 2015, 13:54
				autor: Asita
				Haha! I bardzo dobrze, najlepiej szybko wyprzeć z pamięci takie wydarzenia 

 A truskaweczki i koperek na pewno w tym pomogły 

 
			
					
				Re: Chrupka, Strzałek i sunia Misia
				: 29 maja 2015, 9:29
				autor: grzegorz
				Dzisiaj rano zauważyłem, że Chrupka ma brzuszek nadęty jak balon  
 
 
Byłem u weterynarza i okazało się, że ma wzdęcia. Dostała zastrzyki oraz Espumisan. Aktualnie odpoczywa na podgrzewanej poduszce, a wzdęcie wydaje mi się mniejsze.  
 
 
Jak na razie mało je. Od rana zjadła tylko pół plastra marchewki.