Strona 257 z 445

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 23 lis 2015, 19:13
autor: Bajlandia
Może on się po prostu naczytał jakie to modne teraz być FIT! Chce trzymać figurę i zostać tap madl! :D
A tak na serio to zdróweczko niech wam dopisuje chłopaki! I Dużej też! :D A co tam! ;) :fingerscrossed:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 23 lis 2015, 19:44
autor: Assia_B
Duża kicha i trochę kaszle... Ale nie jest najgorzej :-)

Chłopcy biegają po pokoju, cieszą się. Przed chwilą spadła mi skarpetka z suszarki, chwilę później Alvin już z niej legowisko zrobił :lol: Szkoda, że nie miałam aparatu :lol:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 24 lis 2015, 12:44
autor: Asita
Haha! Wyobraziłam sobie: "o, legowiska spadają z sufitu" :lol: :lol:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 24 lis 2015, 20:04
autor: martuś
Asita pisze:Haha! Wyobraziłam sobie: "o, legowiska spadają z sufitu" :lol: :lol:
Jak manna z nieba :szczerbaty:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 24 lis 2015, 22:34
autor: balbinkowo
Hahaha, moja wyobraźnia też zaczeła działać :lol:
Alvinek korzysta z okazji - tak trzymać prosiaczku :like:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 25 lis 2015, 20:37
autor: Assia_B
Co tam, ze tyłek się na "legowisko" nie mieści! Ważne, że coś w końcu z tej magicznej suszarki spadło... Zawsze jak wywieszamy pranie, to świnie są pierwsze w niuchaniu i oznaczaniu terenu pod suszarką :glowawmur:

Maatko, kaszel i katar nie odpuszczają, a na L4 nie można iśc, no bo jak.. przecież dopiero byłam 1,5 miesiąca :glowawmur: Jakiś pechowy ten rok...

Wczoraj przyszedł hipcio, zapas ziółek, brita i żwirku jest!

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 25 lis 2015, 20:48
autor: cappuccino
I jak ten Brit? Wcinają? Też dzisiaj dostałam paczkę, mieszam im z CC, ale widzę, że tylko tego Brita wyjadają. :D

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 25 lis 2015, 21:01
autor: Assia_B
U mnie odkąd polubili Brita, to CN już nie jest ulubioną karmą... Pech jest taki, że Brit jest drogi... 1,5 kg za 36 złotych w Hipciu, a Cavia Nature dyszke mniej za 2,5 kg...

A tu jeszcze rachunek za gaz przyszedł i ten tego jesteśmy do tyłu :glowawmur:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 25 lis 2015, 21:10
autor: cappuccino
Ja CN nie próbowałam. Przeszliśmy przez Beaphar Nature i CC, BN na początku szał, potem już gorzej, ale i tak lepiej niż CC. Co nie zmienia faktu, że karmy praktycznie nie ubywało, a ja teraz na zimę, wolałabym ją podawać. Nie wiem czy bym umiała zbilansować im odpowiednio dietę bez karmy.
Widzę, ze Brit zniknął i została CC, boje im się dosypać więcej dzisiaj, żeby mi wzdęć jakiś nie dostali.

Daj spokój, u nas też rachunek za prąd przyszedł :shock: Jeszcze mi się ze stypendium na uczelni ociągają i się doczekać nie mogę, aż w końcu wyjdę bardziej na plus niż na minus.

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 25 lis 2015, 22:00
autor: Moreni
cappuccino pisze:Ja CN nie próbowałam. Przeszliśmy przez Beaphar Nature i CC, BN na początku szał, potem już gorzej, ale i tak lepiej niż CC. Co nie zmienia faktu, że karmy praktycznie nie ubywało, a ja teraz na zimę, wolałabym ją podawać. Nie wiem czy bym umiała zbilansować im odpowiednio dietę bez karmy.
Widzę, ze Brit zniknął i została CC, boje im się dosypać więcej dzisiaj, żeby mi wzdęć jakiś nie dostali.

Daj spokój, u nas też rachunek za prąd przyszedł :shock: Jeszcze mi się ze stypendium na uczelni ociągają i się doczekać nie mogę, aż w końcu wyjdę bardziej na plus niż na minus.
A próbowałaś JR Farm Grainless Complete? Moje Bepharem gardziły, co prawda z Grainlessem też szału nie ma, ale te kilka granulek, co im wsypuję, zwykle znika (to dość ciężka karma, więc kilka granulek to pewnie jakaś 1/4 dziennej dawki;)).

Heh, mi się w tym miesiącu zepsuł jednocześnie samochód i świnka, całe szczęście, że rachunki płaciłam w zeszłym. :?