Strona 26 z 36

Re: Slayer i Araya - metalowa ekipa w nowej odsłonie

: 09 gru 2020, 11:02
autor: sosnowa
O nie.
Tak okropnie mi żal.
:candle:
I Araya biedulka, u nas przynajmniej są 3 wdowy.
:pocieszacz:

Re: Slayer i Araya - metalowa ekipa w nowej odsłonie

: 09 gru 2020, 12:51
autor: pucka69
:candle:

Re: Slayer [*] i Araya - metalowa ekipa w rozsypce

: 09 gru 2020, 16:59
autor: Dzima
Nieee :cry: kolejna świnka.... Co się dzieje?! Ten 2020 jest tragiczny :sadness:
Trzymaj się się dzielnie dla Arayi :pocieszacz:

Re: Slayer [*] i Araya - metalowa ekipa w rozsypce

: 09 gru 2020, 18:29
autor: silje
Ojej, jednak.. Współczuję bardzo :(
Dla Slayerka :candle:

Re: Slayer [*] i Araya - metalowa ekipa w rozsypce

: 09 gru 2020, 18:31
autor: Ewa i Michał
Bardzo współczuję :( :swieca:

Re: Slayer [*] i Araya - metalowa ekipa w rozsypce

: 09 gru 2020, 22:32
autor: zwierzur
Slayerku... Tak mi przykro... :candle: :sadness:

Re: Slayer [*] i Araya - metalowa ekipa w rozsypce

: 10 gru 2020, 23:45
autor: porcella
Strasznie mi przykro, puchatek słodki :sadness: :candle:
Trzymajcie się, kochani. :pocieszacz:
Co za rok...

Re: Slayer [*] i Araya - metalowa ekipa w rozsypce

: 11 gru 2020, 6:59
autor: Ronek
Slayerku, coś Ty... :sadness:
Tak mi przykro, jestem z Wami :candle:

Re: Slayer [*] i Araya - metalowa ekipa w rozsypce

: 11 gru 2020, 16:58
autor: Lidka1
Parszywie jest :sadness: Skremowaliśmy wczoraj Slayerka i pochowamy go w innym czasie razem z resztą ferajny. Mój TŻ w rozsypce... A ja jestem zła - na siebie, że uśpiłam swoją czujność i nieufność, i że przyjęłam na wiarę, to co nasza wet powiedziała, Na nią też jestem zła, bo nie miała racji, stała się potwornie zachowawcza i to nie pierwszy raz, kiedy coś odradza, albo jest sceptyczna. Tyle tylko, że teraz skutek jest ostateczny :(. Dr Magda powiedziała mi wczoraj jak odbierałam Slayera, że gdyby trafił do niej na stół od razu po wykryciu tłuszczaka, to szanse byłyby większe. Pewnie przepracuję tą złość, ale na ten moment moje zaufanie walnęło o podłogę :(

Re: Slayer [*] i Araya - metalowa ekipa w rozsypce

: 11 gru 2020, 23:40
autor: porcella
To jakaś pokręcona historia. Czy to na pewno był tłuszczak? Wybacz, że tak bezpośrednio pytam, w dodatku to chyba bez znaczenia, ale to raczej dla wiedzy ogólnej.
A jak Araya? Krótko byli ze sobą, ale jednak stadło jest stadłem...
Ech, strasznie smutne to wszystko. :pocieszacz: