Karny leżakdortezka pisze:bo Wy wstawiacie kuwety, a nasze świnki myślą
"ooo.. Duża nam nowe legowisko dała! trochę twarde.. pewnie to takie "karne", no niech będzie.. głośno quakałem dziś, idę za karę poleżeć, może da jeść potem?"

Moderator: pastuszek
Karny leżakdortezka pisze:bo Wy wstawiacie kuwety, a nasze świnki myślą
"ooo.. Duża nam nowe legowisko dała! trochę twarde.. pewnie to takie "karne", no niech będzie.. głośno quakałem dziś, idę za karę poleżeć, może da jeść potem?"

ha ha o dokładnie tak leży, albo jeszcze czasem robi tam wyleż! Teddy też dzisiaj się kuwetkował
No ba! To jest przecież podstawa tej przyjemnościAnn pisze:Moje dziewczyny też czasem wylegują się w kuwecie, oczywiście najchętniej wtedy gdy jest już cała zasikana i w bobach
 
 
No to też masz wesoło. U mnie na domku tylko Rico kilka razy leżał, ale chyba stwierdził, że mu niewygodnie i za twardo i przeniósł się gdzieś indziejFoggy pisze:Moje chyba stwierdziły, że kuweta jest za mała na wyleż i hitem jest domek, który służy jako schodek na piętro... Czyli kłótni, żeby zejść / wejść / przenieść aktualnego wylegowicza jest co niemiara..
Podłóż matka poduszkę, koniecznie satynową
 
powiem Ci, że to w sumie prawdopodobnedortezka pisze:bo Wy wstawiacie kuwety, a nasze świnki myślą
"ooo.. Duża nam nowe legowisko dała! trochę twarde.. pewnie to takie "karne", no niech będzie.. głośno quakałem dziś, idę za karę poleżeć, może da jeść potem?"
 Choć myślę, że moi szukają tam ochłody od tych polarowych, grzejących kocyków. Co latem im dajecie do spania?
 Choć myślę, że moi szukają tam ochłody od tych polarowych, grzejących kocyków. Co latem im dajecie do spania?


 Moje też tak obwąchiwały nowe wejście
 Moje też tak obwąchiwały nowe wejście  A wlazły po nim?
 A wlazły po nim? Myślę, że jak im będzie gorąco, to nie wejdą do nich, tylko będą leżakować tam, gdze chłodniej.
 Myślę, że jak im będzie gorąco, to nie wejdą do nich, tylko będą leżakować tam, gdze chłodniej.U mnie gorzej, że mało miejsca innego mają w tej klatce. Za mała ta klatka. Kupuję 200Asita pisze:Niuchacze pierwsza klasa...Moje też tak obwąchiwały nowe wejście
A wlazły po nim?
Nie wiem, czy zostawiać kapciochy, bo moje mają je na zewn zagrody, a i tak rzadko do nich włażą...Myślę, że jak im będzie gorąco, to nie wejdą do nich, tylko będą leżakować tam, gdze chłodniej.
 
 

 
 


Też fajny pomysłAsita pisze:Albo możesz kątowniki przykręcić do tych kładek. To wtedy będą takie jakby poręcze, ja tak zrobiłam i naprawdę się sprawdzilo
 
No zabawanie to wyglądaAssia_B pisze:Alvin też zawsze biega po całym pokoju w poszukiwaniu Pieszczocha
TŻ pewnie prędzej czy później da się urobić
 Najlepszy dowód na to, że żyć bez siebie nie mogą, nawet jak się czasem pokłócą.
 Najlepszy dowód na to, że żyć bez siebie nie mogą, nawet jak się czasem pokłócą. 
w piwnicy coś tam leży, muszę sprawdzić co tam zostało.Ann pisze:Możecie też spróbować położyć w klatce płytkę (jeśli Wam zostały jakieś wolne z podłóg) u mnie się sprawdziło w zeszłym roku :
Rico jakie biegi sobie po pokoju urządza
