CAVIARNIA

Względem siebie mogą być spokojne, ale jak dojdzie koleżanka do michy i zmniejszy się dla nich metraż...
Stowarzyszenie sugeruje 120ke dla 3. A jak wychodzisz z domu to zamykasz świnki w klatce? Bo wtedy 100 to już na pewno mało.

Dzima pisze:Względem siebie mogą być spokojne, ale jak dojdzie koleżanka do michy i zmniejszy się dla nich metraż...
Stowarzyszenie sugeruje 120ke dla 3. A jak wychodzisz z domu to zamykasz świnki w klatce? Bo wtedy 100 to już na pewno mało.

Zostawiam wybieg taki z kratek, bardziej z tego korzysta Ziutka, jak użyję wszystkich kratek to jest sporo wolnego miejsca tu jest tylko chyba połowa kratek.

Jak mają tak cały czas to liczy się jako klatka, więc śmiało masz miejsce na 3cią pannę

Dzima pisze:Jak mają tak cały czas to liczy się jako klatka, więc śmiało masz miejsce na 3cią pannę

Dzima ulżyło mi idę właśnie dziewczynkom myć klatkę i zmieniać dywanik

Doradźcie.
Jedzie do nas drugi prosiaczek dlatego chcemy troszkę zmienić mieszkanko Zyzia zeby im było wygodnie.
Mieszkanko wygląda obecnie tak



Ja chciałam drugą skarpetę położyć po półkę, ale mąż twierdzi że lepiej będzie jak zrobimy drugą półkę po drugiej stronie i każdy proś będzie miał swój balkonik a hamak powiesić od góry na środku.
Swoje trzy grosze wtrąciła jeszcze córcia. Ona by chciała jedną półkę szerszą jak jest teraz żeby skarpety położyć obok siebie. Albo jedną długą półkę wejście środkiem.

I tu klops nie wiemy co wybrać

Rozetka, nie wiem jak Ty, ale ja bym najpierw zobaczyła czy tej drugiej śwince taka skarpeta się w ogóle spodoba. Masz dużą klatkę i wybieg, i to są największe atrakcje jakie możesz swoim świnkom podarować. Wydaje mi się że z resztą atrakcji powinniście trochę poczekać.
Podstawowe pytanie do Ciebie; czy świnki się już poznały??? Jeżeli nie - a zakładam, że tak jest - to nie szykuj tylu zabawek dla świnek, bo nie wiesz jak zachowają się w stosunku do siebie. Może się okazać, że nie do końca się polubią i wtedy takie rzeczy jak skarpety, hamaki itd., mogą być powodem do sprzeczek. Ogólnie podczas łączenia zaleca się usunięcie tych rzeczy z klatki, aby zostawić prosiaki same sobie, żeby mogły się ze sobą zapoznać i spędzić trochę czasu tylko na 'zapoznaniu się'.
Nie wiem czy czytałaś coś o łączeniu świnek, dlatego daję link: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewforum.php?f=30
Oczywiście nie musisz tego wszystkiego czytać, polecam przeczytać jeden, dwa wątki tylko, żeby zapoznać się z sytuacją łączenia świnek. Czytałam wiele z tych wątków i czasami naprawdę są problemy, żeby pogodzić świnki - tak więc pierwsze chwile prośków razem są najważniejsze.
Powodzenia w łączeniu!!!

Majka czytalam juz wątek watek o łączeniu świnek, dziękuje za link
Mamy nadzieję ze świnki się dogadaja. Maz najbliższe 2 dni ma wolne wiec mamy czas na umeblowanie klatki.
Uszycie hamaka czy skarpetki to nie problem dla mnie, lubię to.
Zdecydowalismy ze zrobimy szersza półkę.

Zyzio na poczatku nie wchodził do skarpetki. Później się do niej przekonał

To mam nadzieję, że się dogadają

Ja też
Właśnie wróciliśmy z maluszkiem. Siedzi biedny wystraszony w klatce. Dostał już imię Olaf- bo biały jak bałwanek z bajki

my przy trzecim prośku domek postawiliśmy dość daleko od pozostałych żeby na wszelki wypadek kłotni czy ucieczki świnka mogła się schować ale nie było potrzeby, teraz maciek śpi pod domkiem, bartuś nad, a wojtuś przed