Knedel to po prostu idol młodzieży! Co rano wkładam rękę do tunelu, żeby wydobyć Knedla na obmycie oczu i podanie leków, przy czym najpierw ściągam siedzące na nim Rusałkę i Rożka (dzieci Agawy), przestraszam Sirrę i pomieszkującą chwilowo u mnie Pinię. O, proszę, takie mam dowody na powyższą tezę.
Knedel w wianuszku adoratorek wcina trawę
Knedel, ostoja drobnych dam
