Re: Balbi i Fiona - moje kochane świnko-dziewczynki :D
: 29 wrz 2014, 21:49
				
				Czyli to nie Świństwo ciebie uczula tylko jakieś inne świństwo  
			
Forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
https://forum.swinkimorskie.eu/

Tak, na szczęście to nie Moje Świństwo mnie uczula, tylko jakieś inne dziadostwo...Dzima pisze:Czyli to nie Świństwo ciebie uczula tylko jakieś inne świństwo
 Genialnie to podsumowałaś Dzima
  Genialnie to podsumowałaś Dzima   
  No nic, spróbuję u mnie w szpitalu...
  No nic, spróbuję u mnie w szpitalu...  
 
  ... hahaha
 ... hahaha Codziennie dzwonię co tam u dziewczyn słychać, wiem że babcia z dziadkiem dobrze się nimi zajmują, bo świra na punkcie zwierząt odziedziczyłam po nikim innym, jak po nich właśnie
  Codziennie dzwonię co tam u dziewczyn słychać, wiem że babcia z dziadkiem dobrze się nimi zajmują, bo świra na punkcie zwierząt odziedziczyłam po nikim innym, jak po nich właśnie   Ale i tak dzwonię, pytam co tam, jak tam, a rodzice mówią że świnki są bardzo grzeczne... czy to na pewno moje świnie?
 Ale i tak dzwonię, pytam co tam, jak tam, a rodzice mówią że świnki są bardzo grzeczne... czy to na pewno moje świnie?  
 ja bym nie wytrzymała chyba bez moich pupili
 ja bym nie wytrzymała chyba bez moich pupili 
 ) Już jutro po pracy wsiadam do mojej Cytrynki i jadę do Moich Dziewczyn
 ) Już jutro po pracy wsiadam do mojej Cytrynki i jadę do Moich Dziewczyn  Ale się stęskniłam!!!
 Ale się stęskniłam!!! laryngologicznych oczywiście i powiedziała że wygląda na ostrą reakcję alergiczną, ale skoro pozbyłam się świń to raczej nie na nie
  laryngologicznych oczywiście i powiedziała że wygląda na ostrą reakcję alergiczną, ale skoro pozbyłam się świń to raczej nie na nie   ... raczej coś w powietrzu: roztocza, grzyby, pleśnie takie tam. Dostałam receptę na torbę tabletek i ma być lepiej
 ... raczej coś w powietrzu: roztocza, grzyby, pleśnie takie tam. Dostałam receptę na torbę tabletek i ma być lepiej   Trzymajcie kciuki !!!
  Trzymajcie kciuki !!! 
  
 Zaniepokoiło mnie to, że jak całuje świnki to zaczynają mi puchnąć usta ale smaruje unguentum neomycini i zaraz przechodzi. Kiedyś małam astme, ale od kilku lat bez objawów.
 Zaniepokoiło mnie to, że jak całuje świnki to zaczynają mi puchnąć usta ale smaruje unguentum neomycini i zaraz przechodzi. Kiedyś małam astme, ale od kilku lat bez objawów.Oj, Kochana Anuleczko, weź się za swoje zdrówko za wczasu, bo kto będzie chodził koło psośków jak ci się zaostrzy?anuleczka pisze:Ja też ostatnio walcze z infekcjami i alergią. Miałam nawet podejrzenie czy to nie ze względu na świnki. Opuchły mi oczy, strasznie mnie czasami szczypią i musze się powstrzymywać, żeby nie zacząć trzeć. Psikam, prycham ale zwalam to na pogodeZaniepokoiło mnie to, że jak całuje świnki to zaczynają mi puchnąć usta ale smaruje unguentum neomycini i zaraz przechodzi. Kiedyś małam astme, ale od kilku lat bez objawów.
 
 
mż jest bardzo chętny do sprzątania, ale ja się oprzeć po prostu nie mogę, żeby nie wyciągnąć i troche poutulać te moje pączusie kochanebalbinkowo pisze:Oj, Kochana Anuleczko, weź się za swoje zdrówko za wczasu, bo kto będzie chodził koło psośków jak ci się zaostrzy?anuleczka pisze:
Jak to mówią... lepiej zapobiegać jak leczyć.
