Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 20 paź 2015, 7:49
Spoko. To minie 
CAVIARNIA
Forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
https://forum.swinkimorskie.eu/
Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego
Strona 236 z 445
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 20 paź 2015, 8:39
Będzie coraz lepiej
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 20 paź 2015, 12:05
Heloł, tu Pieszczoszek! Chciałem Was zaprosić na kolejną część mojej historii pazurkiem pisanej. Tym razem odwiedził mnie Bob Budowniczy, a raczej Duży się w niego zamienił
https://swinkowezycie.wordpress.com/201 ... /#more-114
Wiecie co jest najgorsze? Duża wraca do pracy! Wiem, że przez to L4 dostała mniej pieniążków czy coś... Z jednej strony rozumiem, a z drugiej ja się pytam jak my znów wytrzymamy tyle godzin w klatce dziennie? Teraz byliśmy prawie na wciąż na wolności
No nic! Pozdrawiam Was w ten ponury dzień!
https://swinkowezycie.wordpress.com/201 ... /#more-114
Wiecie co jest najgorsze? Duża wraca do pracy! Wiem, że przez to L4 dostała mniej pieniążków czy coś... Z jednej strony rozumiem, a z drugiej ja się pytam jak my znów wytrzymamy tyle godzin w klatce dziennie? Teraz byliśmy prawie na wciąż na wolności
No nic! Pozdrawiam Was w ten ponury dzień!
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 23 paź 2015, 18:54
Ludzie tu o nas zapomnieli... Nie odwiedzają naszego wątku... Asia wróciła do pracy, czasu znów mniej... A tak było fajnie jak była tu w domu na wciąż...
Więc tak... U nas w porządku. Pieszczoszkowa waga już nie spada, biega ze mną ochoczo po pokoju, czasem aż dziw bierze czego go nauczyłem... Biega bawi się kulą smakulą, a to niby starsi mają dawac przykład... Jakbym wziął z niego przykład to dzisiaj razem leżelibyśmy tylko w kapciochach albo z głową w miskach...
Ostatnio wypróbowaliśmy kilka przysmaków z zielnika szczęśliwego gryzonia Topinambur, hibiskus i mieszanka ziół bardzo nam zasmakowały
A teraz kilka zdjęc
Więc tak... U nas w porządku. Pieszczoszkowa waga już nie spada, biega ze mną ochoczo po pokoju, czasem aż dziw bierze czego go nauczyłem... Biega bawi się kulą smakulą, a to niby starsi mają dawac przykład... Jakbym wziął z niego przykład to dzisiaj razem leżelibyśmy tylko w kapciochach albo z głową w miskach...
Ostatnio wypróbowaliśmy kilka przysmaków z zielnika szczęśliwego gryzonia
Topinambur, hibiskus i mieszanka ziół bardzo nam zasmakowały A teraz kilka zdjęc
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 23 paź 2015, 18:58
No proszę, ale się żeście halloweenowo postarali! 
Super zdjęcia! 
I cieszymy się z moimi dziewczynami dobrymi Pieszczoszkowymi informacjami
Super zdjęcia! I cieszymy się z moimi dziewczynami dobrymi Pieszczoszkowymi informacjami
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 23 paź 2015, 19:03
Grzeczny Pieszczoszek
Chłopcy nie podgryzali dyni? Mogłaś ich wrzucić do środka i wyglądali by przez oczy
Chłopcy nie podgryzali dyni? Mogłaś ich wrzucić do środka i wyglądali by przez oczy
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 23 paź 2015, 19:08
TŻ też mówił, żeby ich włożyc do środka, ale jestem więcej niż pewna, że zaczęli by się tam gryźc i jak ja bym ich wyjęła? 
Wolałam tego nie ryzykowac 
Oni żyją ostatnio w miarę w zgodzie, ale na stanowczo większej przestrzeni 
Wolałam tego nie ryzykowac Oni żyją ostatnio w miarę w zgodzie, ale na stanowczo większej przestrzeni Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 23 paź 2015, 19:09
Jak trafiliby w środek jedzenia to by się nie gryźli No chyba, że nie przepadają za dynią
No chyba, że nie przepadają za dynią Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 23 paź 2015, 19:18
Właśnie nie przepadają... Daliśmy im spróbowac to powąchali i poszli dalej
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 23 paź 2015, 19:34
Super Halloween!!! Ale się naśmiałam