Strona 235 z 445

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 19 paź 2015, 9:23
autor: Arya90
Fajna norka! :)

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 19 paź 2015, 17:20
autor: Asita
Jak po wizycie?

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 19 paź 2015, 18:00
autor: Assia_B
Nie poszliśmy :sadness: Była taka kolejka, że musielibyśmy sporo czekać, a TŻ musiał iść do pracy... Ale Pieszczoszek przybrał na wadze :jupi: To jest dobra wiadomość :jupi: Teraz goni się z Alvinkiem po pokoju i nawet podszedł dziś do mnie, a przez ostatnie dni raczej uciekał. Naszego weterynarza jutro nie ma. Być może leki, które dostał faktycznie pomogły na jego brzuszek. Nadal je, przybrał na wadze, dziś jest nawet weselszy. Jeżeli jednak coś będzie się działo niepokojącego, to w środę Patryk pojedzie z Pieszczosiem do weta. Póki co jestem jednak dobrej myśli. Beata (DanBea) też mówi, że trochę nie rozumie tej sytuacji.

Uwaga, uwaga, dostałam dziś zaświadczenie "Zdolna do pracy", koniec L4 :jupi:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 19 paź 2015, 18:05
autor: Asita
Ojej...to szkoda, że nie udało Wam się dostać. Bardzo dobrze, że Pieszczoszek przybrał :jupi: ale zawsze to lepiej, jak fachowe oko spojrzy... Może go wzdęło, albo miał niestrawność. Ja czasem, jak tak mam, to ledwo żyję a co dopiero taki maluszek :idontknow:

A więc powrót do pracy :102:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 19 paź 2015, 18:53
autor: martuś
To fajnie, że Pieszczoszek czuje się lepiej i przybiera na wadze :jupi:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 19 paź 2015, 19:07
autor: balbinkowo
Wspaniałe wieści, Pieszczoszku oby tak dalej :102: :fingerscrossed:
Łał, bardzo szybko ozdrowiałaś :shock: Gratuluję!!!

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 19 paź 2015, 19:51
autor: katiusha
No proszę - zbiorowe zdrowienie! :buzki:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 19 paź 2015, 19:54
autor: Harvejowa
:jupi: Dzielny chłopak <3

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 19 paź 2015, 22:14
autor: dortezka
super, że z Pieszczoszkiem lepiej! No i że wreszcie sama też jesteś zdrowa :D a ręka ogólnie jak? wróciła do sprawności przez wypadkiem? :D

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

: 20 paź 2015, 7:39
autor: Assia_B
Dzisiaj jestem ostatni dzień w domu i będę obserwować Pieszczoszka, jakby coś się działo to TŻ obiecał, że jutro pojedzie sam do weta :-)

Moja ręka, no cóż... 100% sprawności jeszcze nie ma, pobolewa jak coś nią robię, ale jestem dobrej myśli, bo jest dużo lepiej niż po gipsie. Najgorsze jest to uczucie, jak po całym dniu jest już ok, a potem rano znów po nocy zastyga... Z każdym dniem jest jednak lepiej :-)