CAVIARNIA

Ja bym sobie norkę sprawiła, albo lepiej taką kosteczkę mięciutką

Cudni są! Jak ja bym chciała by mój Franek tyle na tyłku usiedział do zdjęć.

Werusiek, Drops usiedzi, jak ma dobry humor. A Cosiek? Moją turbo-świnię też roznosi i wszystko rozwala, więc teraz jak mają iść osobno, bo miejsca mało (tak jak ostatnie fotki na parapecie, żeby nie trzeba było specjalnie doświetlać) to on zawsze drugi idzie, bo po nim planu zdjęciowego po prostu nie ma A Drops albo stoi bo coś je, albo się kładzie i leży na świnksa. On jest modelem urodzonym, Cosiek już nie bardzo Ale oboje są (skromnie mówiąc) nieziemsko słodcy

No tak, przez uprzejmość nie mogę zaprzeczyć Słodkie te Twoje frędzelki

Asita pisze:No tak, przez uprzejmość nie mogę zaprzeczyć Słodkie te Twoje frędzelki

Dobrze Cię mama wychowała

Przekażę mamie Ucieszy się

Właśnie słodziaki takie z nich

Borys, znany tutaj jako Jack Danniel's, znowu rozwala system

Rzeczywiście mu się udało

Aaaah, zapomniałam się pochwalić! Zamówiłam chłopcom nowe legowisko, taki podwieszany rondelek z Batmanem Mam nadzieję, że im się spodoba...