Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
dominika45

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: dominika45 »

Własnie, co tam u Was słychać???
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Dawno nas nie było, ale cieszę się,że o nas pamiętacie :D . Dwa tygodnie temu, w niedzielę, Bromba miała kryzys. Nos kompletnie zasmarkany, zaklejony, leżała w kącie i absolutnie nie chciała nic jeść. Dokarmiałam ją dwa dni, w poniedziałek rano wet oczywiście. (Duża musiała wziąć urlop na żądanie.) Miała 40 stopni gorączki. Zawieźliśmy w końcu wymaz. Dostała kroplówę i tolfine na kilka dni, w oczekiwaniu na wyniki bakteriologii. Coś tam urosło, w sumie nic złego nie wyszło. Pani dr kazała się wstrzymać z antybiotykiem, bo było już zdecydowanie lepiej. Bromba doszła do siebie i już po kilku dniach ją nosiło. Oczywiście jeszcze kicha czasem, ja już nie wiem co z nią robić. Czasem ma takie dni,że leży cały dzień w jednym miejscu, ale apetycik jest.
Poza tym wszyscy zdrowi. Tosia ma rujkę już ponad dwa tygodnie i łazi, ale tylko za Matyldą. Ta już jest bardzo zła i ją ostro dziabnęła parę razy, bez śladów. Dziwne bo Tosia zwykle dwa dni i po rujce i ledwo tyłkiem trochę pokręciła, a teraz próbowała gwałcić Matyldę :lol: .
Poza tym to strasznie mi smutno, że odchodzą bliskie mi forumowe świnki. Jakoś nie potrafię tego przyjąć. Każdego dnia próbuję cieszyć się czasem spędzanym z moimi grubasami.
Zdjęcia nowe dorzucę jak zgram z aparatu, żeby fani nie zapomnieli jak moje panny wyglądają. ;)
dominika45

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: dominika45 »

No to czekamy. i Oby tylko było dużooo :photo: czekamy.. z tymi infekcjami to coś jest ostatnio gdy byłam z Coco bo zaczęła furczeć to wet powiedział. że mnóstwo psów i kotów teraz ma te infekcje.. wiec coś jest na rzeczy.. ale teraz to czekamy na :photo: :photo: :photo: ;)
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Na ogródku jeszcze dziewczyny nie były, ale trawka nie nadąża odrastać. Tutaj jeszcze z domowego wysiewu, a i w korytku na ogrodzie im posiałam.
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
dominika45

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: dominika45 »

Zdjecia śliczne!! :love:
Ostatnio zmieniony 28 maja 2017, 14:55 przez dominika45, łącznie zmieniany 1 raz.
dominika45

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: dominika45 »

Ach!! to zdjęcie gdzie Matylda leży na materacyku !! toż to cudo!!! :buzki: :buzki:
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: diefenbaker »

A jaką Matylda ma minę na tym zdjęcie z podwójną norką :lol: śliczne okrągłe panienki :love:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23202
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: porcella »

dominika45 pisze:Ach!! to zdjęcie gdzie Matylda leży na materacyku !! toż to cudo!!! :buzki: :buzki:
Cudo! I ma w internecie kuzyna: https://www.instagram.com/imnotahamster/ :-)
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: martuś »

Jakie cudowne kluseczki :love: Brombuś nie choruj już :pray:
Obrazek
katiusha

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: katiusha »

Matylda pod stołkiem wymiata :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”