Przyjaciele Lorda Pontusa
Moderator: silje
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23199
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
Wyspal się i szamie siano oraz ziółka. Mokre dopiero jutro, tylko kawałek jabłka dostał.
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8069
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
Tak trzymać
A on miał wziewną narkozę, czy normalną?

A on miał wziewną narkozę, czy normalną?
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Imre, Lotka +13 w DT
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23199
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
Wziewną, drogo wychodzi, ale jest bezpiecznie. No i nie oddali mi go wcześniej, aż odzyskał temperaturę i się wyspał - zabieg był o 11-12, a odbiór dopiero po 17.
- Inez
- Posty: 2175
- Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
- Miejscowość: Niedzica
- Lokalizacja: Niedzica
- Kontakt:
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
Pontus da radę i za kilka dni pokaże Toli jaki z niego macho.



- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8069
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
No i po wziewnej świnka chyba o wiele prędzej do siebie dochodzi.
Dobra rzecz.
Dobra rzecz.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Imre, Lotka +13 w DT
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23199
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
Powoli idzie, apetyt taki sobie, tylko zielone by jadł, pewnie go paszcza boli, kiedy rusza, bo ten szew akurat nad stawem żuchwowym.
Tolka za to gorzej, okropny katar ma, jakby się jej pogorszył wzrok i orientacja, nic nie chciała jeść rano, aż ją nakarmiłam papką. Niby je siano, ale co to za jedzenie: kilka dni temu chrupała granulat!
Tolka za to gorzej, okropny katar ma, jakby się jej pogorszył wzrok i orientacja, nic nie chciała jeść rano, aż ją nakarmiłam papką. Niby je siano, ale co to za jedzenie: kilka dni temu chrupała granulat!
- Inez
- Posty: 2175
- Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
- Miejscowość: Niedzica
- Lokalizacja: Niedzica
- Kontakt:
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
Ech, jak nie urok to... Trzymajcie się.
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
Oj trzymajcie, wspieramy



- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23199
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
Pontus się goi, je, bobczy.
U Toli dr Oliwia nie widzi nic złego - okulistycznie. Doradza usg. A ona się źle czuje i moim zdaniem coś ją boli w pysku, bo nie je granulatu, a jadła.
Jutro kontrola Pontusa, Tolę tez biorę, pogadam z dr Kasią.
U Toli dr Oliwia nie widzi nic złego - okulistycznie. Doradza usg. A ona się źle czuje i moim zdaniem coś ją boli w pysku, bo nie je granulatu, a jadła.
Jutro kontrola Pontusa, Tolę tez biorę, pogadam z dr Kasią.
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Pontus i Tola czyli love story :-)
No to powodzenia.
Nie ma to jak dolegliwość, którą ciężko zdiagnozować, najlepiej w sobotę
Ale dobrze, że są tacy oddani i sensowni lekarze

Nie ma to jak dolegliwość, którą ciężko zdiagnozować, najlepiej w sobotę

Ale dobrze, że są tacy oddani i sensowni lekarze